150 mieszkańców osiedla w podwarszawskich Ząbkach żyje na skraju załamania nerwowego. Kiedy osiedle powstawało, deweloper w tajemnicy przed mieszkańcami zaciągnął kredyt pod lokale. Później upadł… Teraz bank żąda od mieszkańców, by spłacili jego wielomilionowe długi.
Kiedy siedem lat temu kupowali mieszkania przy ulicy Skrajnej w podwarszawskich Ząbkach, nie posiadali się z radości. Dziś ponad stu pięćdziesięcioma rodzinami z osiedla Garden Plaza targają skrajnie inne emocje…
- Czujemy się oszukani, wygląda to tak, jakby ktoś wszedł do kogoś do domu i powiedział: biorę to, bo chcę i mogę – mówi Kinga Kasprowicz, mieszkanka osiedla.
Kiedy podpisywali umowy z deweloperem, ich budujące się mieszkania były niezadłużone. Wszystko zmieniło się w 2007 roku, kiedy deweloper wziął w tajemnicy przed nimi ponad 18 milionów złotych kredytu pod zastaw ich osiedla!
Więcej:
Źródło informacji: http://www.interwencja.polsat.pl/Interwencja__Oficjalna_Strona_Internetowa_Programu_INTERWENCJA,5781/Archiwum,5794/News,6271/index.html#1325371