MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  czwartek 28 marca 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Polskie prawo nie daje możliwości zaskarżenia do sądu decyzji konsula, gdy odmówi on cudzoziemcowi wydania wizy Schengen. Naczelny Sąd Administracyjny w oparciu o wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał postanowienie stwierdzające, że te krajowe przepisy są niezgodne z regulacjami unijnymi

     

    Zamknięta droga prawna

    Sprawa dotyczy obywatela Maroka, któremu Konsul RP w Rabacie odmówił wydania wizy. W związku z tym z pomocą prawników HFPC złożył on skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. WSA odrzucił ją i wskazał, że przepisy polskiego prawa nie przewidują sądowej kontroli takiej decyzji. Cudzoziemiec odwołał się do sądu wyższej instancji – Naczelnego Sądu Administracyjnego – z powołaniem się m.in. na naruszenie prawa do sądu gwarantowanego przepisami Karty Praw Podstawowych UE. NSA z kolei zadał pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

     

    TSUE: musi istnieć możliwość zaskarżenia do sądu

    Trybunał Sprawiedliwości UE stwierdził, że z przepisów kodeksu wizowego Schengen oraz Karty Praw Podstawowych wynika, że gdy konsul odmówi wydania wizy, to postępowanie odwoławcze powinno obejmować możliwość złożenia skargi do sądu. 

     

    Rozstrzygnięcie NSA

    NSA powołał się na wyrok wydany przez unijny trybunał i na jego podstawie uchylił postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o odrzuceniu skargi cudzoziemca. NSA zadecydował o bezpośrednim zastosowaniu przepisów prawa UE i odmówił zastosowania regulacji krajowych jako wadliwych.

     

     

     

    HFPC

  • Wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił stanowisko prokuratora Prokuratury Krajowej i oddalił skargę kasacyjną dwóch kobiet, które poza granicami kraju zawarły związek małżeński i chciały uznania go w Polsce

     

    W sprawie tej Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego odmówił przeniesienia do rejestru stanu cywilnego w drodze transkrypcji zagranicznego aktu małżeństwa dwóch kobiet. Wojewoda Pomorski podtrzymał decyzję Kierownika USC.

     

    Kobiety, niezadowolone z tych rozstrzygnięć, zaskarżyły decyzję Wojewody Pomorskiego w przedmiocie odmowy wpisania do polskich ksiąg stanu cywilnego aktu małżeństwa sporządzonego za granicą do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Ten uznał, że decyzja wydana przez wojewodę jest zgodna z polskim prawem.

     

    Na skutek skargi kasacyjnej złożonej przez kobiety, sprawa znalazła się w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Zgodnie ze stanowiskiem zaprezentowanym przez prokuratora Prokuratury Krajowej NSA oddalił dziś skargę kasacyjną kobiet (wyrok NSA z 28 lutego 2018 roku, sygn.. akt II OSK 1112/16).

     

    Zalecenia Zastępcy Prokuratora Generalnego

    W sprawie wniosków o rejestrację w księgach stanu cywilnego aktu małżeństwa sporządzonego za granicą, zawartego przez osoby tej samej płci, w lutym ubiegłego roku w piśmie skierowanym do wszystkich prokuratorów regionalnych Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand przypomniał, że niedopuszczalne jest przyjęcie przez Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego oświadczenia o wstąpieniu w związek małżeński przez osoby tej samej płci.

    W art. 1 par. 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a przede wszystkim w art. 18 Konstytucji RP w sposób jednoznaczny określono małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety.

    Zastępca Prokuratora Generalnego w swoich zaleceniach przypomniał wszystkim prokuratorom, że odmawianie wpisania do polskich ksiąg stanu cywilnego aktu małżeństwa sporządzonego za granicą, a zawartego przez osoby tej samej płci, zgodne jest także z orzecznictwem sądów.

     

    Jednolite orzecznictwo sądów

    Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z 14 stycznia 2016 roku (sygn. Akt III SA/Gd 835/15) oddalającym skargę na decyzję Wojewody Pomorskiego w przedmiocie odmowy wpisania do polskich ksiąg stanu cywilnego aktu małżeństwa sporządzonego za granicą, a zawartego przez dwie kobiety wyraził pogląd, że pojęcie małżeństwa określone w ustawie zasadniczej ma charakter autonomiczny i niezależny od innych aktów normatywnych zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. W polskim porządku prawnym wymaganie różnopłciowości stanowi bez wątpienia przesłankę merytoryczną małżeństwa.

    W wyroku tym WSA podkreślił, że skoro w Polsce jedynie małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny może być zarejestrowany w formie aktu stanu cywilnego (art. 2 ust. 2 i 3 ustawy z 28 listopada 2014 roku Prawo o aktach stanu cywilnego), to również zagraniczny dokument stanu cywilnego potwierdzający fakt zawarcia małżeństwa może zostać przeniesiony do rejestru stanu cywilnego w drodze transkrypcji jedynie wówczas, gdy wskazuje jako małżonków mężczyznę i kobietę. W innym wypadku, gdy akt małżeństwa wymienia osoby jednej płci, transkrypcja jako sprzeczna z podstawowymi zasadami porządku prawnego Polski jest niedopuszczalna.

     

    Analogiczne stanowisko odnośnie odmowy uznania zagranicznego dokumentu stanu cywilnego, który sprzeczny jest z podstawowymi zasadami polskiego porządku prawnego, zostało zawarte w wyrokach Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 6 kwietnia 2016 roku (sygn. Akt II SA/GL 1157/15) i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 10 maja 2016 roku (sygn. Akt III SA/Kr 1400/15). W wyrokach tych Sądy oddaliły skargi na decyzje o odmowie przeniesienia do ksiąg stanu cywilnego w drodze transkrypcji treści aktów urodzenia sporządzonych za granicą, w których jako matka dziecka i jako ojciec dziecka zostały wpisane dwie kobiety.

     

    Postępowania z udziałem prokuratorów

    Prokurator Robert Hernand przypomniał wszystkim prokuratorom o konieczności zgłaszania swojego udziału w takich postępowaniach. Jak podkreślił Zastępca Prokuratora Generalnego prokuratura m.in. stoi na straży praworządności (art. 2 Prawa o prokuraturze). Zadanie to realizowane jest m.in. poprzez wytaczanie powództw w sprawach cywilnych oraz składanie wniosków i udział w postępowaniu sądowym w sprawach cywilnych, z zakresu prawapracy i ubezpieczeń społecznych, jeżeli tego wymaga ochrona praworządności, interesu społecznego, własności lub prawobywateli.

     

    Podstawą do zgłaszania udziału w postępowaniach dotyczących wpisania do polskich ksiąg stanu cywilnego zagranicznego aktu małżeństwa zawartego przez osoby tej samej płci jest art. 7 i art. 60 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z art. 7 kodeksu postępowania cywilnego prokurator może żądać wszczęcia postępowania w każdej sprawie, jak również wziąć udział w każdym toczącym się już postępowaniu, jeżeli według jego oceny wymaga tego ochrona praworządności, praw obywateli lub interesu społecznego. Natomiast art. 60 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego stanowi, że prokurator może wstąpić do postępowania w każdym jego stadium. Prokurator nie jest związany z żadną ze stron. Może on składać oświadczenia i zgłaszać wnioski, jakie uzna za celowe, oraz przytaczać fakty i dowody na ich potwierdzenie. Od chwili, kiedy prokurator zgłosił udział w postępowaniu, należy mu doręczać pisma procesowe, zawiadomienia o terminach i posiedzeniach oraz orzeczenia sądowe.


    Prokuratura Krajowa

  • Funkcjonariusze z wrocławskiej Delegatury CBA zatrzymali pracownika naukowego jednej z warszawskich wyższych uczelni, a jednocześnie kierownika projektu informatycznego w prywatnej spółce. Oferował 900 tys. zł za nielegalne załatwienie 6 mln dofinansowania z NCBR

     

    Wrocławska Delegatura CBA na podstawie własnych ustaleń prowadzi śledztwo w sprawie złożenia obietnicy korzyści finansowej w zamian za pośrednictwo w uzyskaniu dofinansowania z NCBR.

     

    CBA ustaliło, że pracownik uczelni, który jednocześnie kierował projektem informatycznym w jednej z prywatnych spółek, chciał nielegalnie załatwić około 6 milionów złotych dofinansowania z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Za pomoc w zdobyciu akceptacji dla projektu obiecał pośrednikowi 900 tysięcy złotych.

     

    Agenci CBA zebrali przeciw niemu dowody, zabezpieczyli dokumenty. Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał już w krakowskiej Prokuraturze Okręgowej zarzut o charakterze korupcyjnym - płatnej protekcji. Prokurator zastosował wobec mężczyzny środki zapobiegawcze: dozór policyjny i 300 tys. zł poręczenia majątkowego.

     

     

     

    LS

    CBA

  • Prokuratura Okręgowa w Katowicach prowadzi śledztwo dotyczące przestępstw korupcyjnych, do których dochodziło w spółce Tauron Ciepło z siedzibą w Katowicach

     

    Zatrzymano trzech podejrzanych

    W toku tego śledztwa w dniu 27 marca 2017 roku zatrzymano kolejne trzy osoby – Wiesława K., Daniela B. oraz Piotra M. To przedsiębiorcy ze Śląska, którzy wykonywali prace budowlane i modernizacyjne na rzecz spółki Tauron Ciepło w Katowicach.

    Po doprowadzeniu zatrzymanych do Prokuratury Okręgowej w Katowicach wczoraj (28 marca 2017 roku) prokurator ogłosił im zarzuty i przesłuchał ich w charakterze podejrzanych.

     

    Wiesław K. podejrzany jest o dwukrotne wręczenie podejrzanej Bożenie K. zatrudnionej w spółce Tauron Ciepło w Katowicach korzyści majątkowych w wysokości 12 tysięcy złotych i 43 tysięcy 500 złotych.

     

    Daniel B. podejrzany jest o wręczanie podejrzanej Bożenie K. zatrudnionej w spółce Tauron Ciepło w Katowicach korzyści majątkowych w łącznej wysokości 5 tysięcy złotych.

    Popełnienie takiego samego przestępstwa prokurator zarzucił również podejrzanemu Piotrowi M.

     

    Wszystkie korzyści majątkowe zostały wręczone w zamian za nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków ciążących na osobie przyjmującej korzyści. Związane były one z czynami nieuczciwej konkurencji i działaniami sprzecznymi z dobrymi obyczajami. W zamian za te korzyści osoba je przyjmująca dopuszczała się niedopuszczalnych czynności preferencyjnych oraz działań mogących wyrządzić szkodę majątkową podmiotowi udzielającemu zlecenia.

     

    Podejrzanym zarzucono popełnienie przestępstw z art. 229 par. 1 kodeksu karnego w związku z art. 296a par. 2 kodeksu karnego. Zagrożone są one karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

     

    Rozwojowy charakter sprawy

    Wobec podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym – dozór Policji i poręczenia majątkowe w kwotach 10 i 15 tysięcy złotych.

     

    To nie jedyne zatrzymania i zarzuty w tej sprawie. Wcześniej prokuratorskie zarzuty usłyszało już 21 osób. Jednej z nich prokurator zarzucił popełnienie łącznie 37 przestępstw polegających na przyjmowaniu korzyści majątkowych. Pozostałe osoby podejrzane są o wręczanie łapówek.

    Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są kolejne zatrzymania i zarzuty.

     

     

     

    Prokuratura Krajowa

     

  • Wstępna Opinia OBWE/ODIHR dotycząca projektu ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw sporządzona w oparciu o nieoficjalne tłumaczenie Projektu Ustawy na język angielski zlecone przez Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE

     

    STRESZCZENIE

    10. Głównym celem Projektu Ustawy jest zmiana procedury powoływania sędziów pełniących funkcję członków Krajowej Rady Sądownictwa, reorganizacja wewnętrznej struktury Rady oraz modyfikacja procedury wyboru sędziów i asesorów sądowych.Proponowane zmiany oznaczałyby w skrócie, że to władza ustawodawcza, a nie sądownicza, powoływałaby piętnastu przedstawicieli sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa, a ponadto władza ustawodawcza i wykonawcza mogłyby wywierać decydujący wpływ na proces wyboru sędziów. Zagroziłoby to niezależności organu, którego głównym celem jest zagwarantowanie niezależności sądów w Polsce.

     

    11. W związku z tym, proponowane zmiany budzą poważne obawy związane z podstawowymi zasadami demokracji, w szczególności podziałem władz i niezależnością władzy sądowniczej, co podkreślił również Komitet Praw Człowieka ONZ w swoich najnowszych uwagach końcowych o Polsce w listopadzie 2016 r. Zmiany zaproponowane w Projekcie Ustawy mogą również wpłynąć na zaufanie społeczne do sądownictwa, jego legitymizację i wiarygodność. W razie ich przyjęcia zmiany te podważą podstawy demokratycznego i praworządnego społeczeństwa opartego na rządach prawa, do poszanowania których państwa OBWE zobowiązały się, uznając je za warunek konieczny do osiągnięcia bezpieczeństwa, sprawiedliwości i stabilności.

     

    12. W szczególności zawarta w Projekcie Ustawy propozycja, aby odebrać władzy sądowniczej uprawnienia do wyboru sędziów zasiadających w Krajowej Radzie Sądownictwa i przekazać je władzy ustawodawczej, skutkuje ryzykiem zwiększenia ingerencji politycznej w zarządzanie wymiarem sprawiedliwości, z możliwymi negatywnymi skutkami dla niezależności sądownictwa w Polsce. Podejście takie jest też sprzeczne z międzynarodowymi i regionalnymi zaleceniami dotyczącymi niezależności sądownictwa, w których stwierdza się, że członków rad sądownictwa powinna wybierać władza sądownicza.

     

    13. Ponadto nowa proponowana struktura Krajowej Rady Sądownictwa obejmuje „Pierwsze Zgromadzenie” złożone głównie z przedstawicieli władzy wykonawczej i ustawodawczej (ośmiu na dziesięciu członków). Ciało to dysponuje w odniesieniu do wyboru sędziów uprawnieniami równymi uprawnieniom „Drugiego Zgromadzenia” złożonego z piętnastu sędziów. Pierwsze Zgromadzenie miałoby możliwość zawetowania powołania sędziego, a weto takie mogłoby zostać przełamane jedynie, gdyby piętnastu sędziów pełniących funkcję członków, a ponadto Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego i Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego jednomyślnie zagłosowaliby na danego kandydata na sesji plenarnej Krajowej Rady Sądownictwa. Taka jednomyślność w głosowaniu byłaby szczególnie trudna do osiągnięcia w praktyce, a więc dawałaby decydującą rolę władzy ustawodawczej i wykonawczej, które byłyby w stanie faktycznie kontrolować oraz blokować procesy powołania sędziów.

    Tak silny wpływ władzy ustawodawczej i wykonawczej w tej dziedzinie stałby w sprzeczności z międzynarodowymi i regionalnymi standardami oraz dobrymi praktykami. Z punktu widzenia utrzymania niezależności władzy sądowniczej, bardzo ważne jest, aby powoływanie sędziów odbywało się w sposób niezależny i niepodlegający ingerencji władzy ustawodawczej i/lub wykonawczej.

     

    14. Wreszcie, w art. 5 Projektu Ustawy przewiduje się, że mandat piętnastu sędziów będących obecnie członkami Krajowej Rady Sądownictwa wygasłby po upływie 30 dni od dnia wejścia w życie Projektu Ustawy. Takie automatyczne wygaszenie kadencji, wynikające jedynie ze zmian w ustawodawstwie, stanowiłoby bezpośrednią ingerencję w gwarancje niezależności przysługujące temu należycie ukonstytuowanemu organowi konstytucyjnemu. Przepis taki byłby ponadto naruszeniem art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, gdyż sędziowie pełniacy funkcję członków Krajowej Rady Sądownictwa nie mogliby zaskarżyć wygaśnięcia swoich mandatów do sądu powszechnego lub innego organu sprawującego władzę sądowniczą. Jednocześnie OBWE/ODIHR z zadowoleniem przyjmuje fakt, że z nowej wersji Projektu Ustawy z marca 2017 r. usunięto przepisy przewidujące drastyczną redukcję uposażeń niektórych sędziów w stanie spoczynku.

     

    15. W świetle potencjalnie negatywnego wpływu Projektu Ustawy na niezależność władzy sądowniczej w Polsce, w razie jego przyjęcia, OBWE/ODIHR zaleca ponowne rozważenie Projektu Ustawy w całości oraz odstąpienie przez autorów projektu od działań mających na celu jego przyjęcie. W każdym razie, Projekt Ustawy powinien być przedmiotem dalszych powszechnych, szczegółowych i efektywnych konsultacji w parlamencie. OBWE/ODIHR pozostaje do dyspozycji polskich władz, aby służyć dalszą pomocą w związku z tą oraz innymi inicjatywami reform prawnych.

     

     

     

    Iustitia

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

  • Czy delegowanie pracowników za granicę jest opłacalne? – tak brzmiał temat dyskusji, która odbyła się w Warszawie. W spotkaniu eksperckim, podczas którego omówiono aktualną sytuację polskiej branży transportowej, oprócz przedstawicieli Ogólnopolskiego Centrum Rozliczania Kierowców, uczestniczyli przedstawiciele Ambasad: Austrii, Francji, Niemiec, Szwecji, a także Królestwa Belgii

     

    Spotkanie ekspertów miało charakter nieformalnych konsultacji na temat branży transportowej i służyło uzyskaniu, a także wymianie informacji na temat kierunku, w jakim rozwija się dziedzina TSL w Polsce.

     

    – Celem dzisiejszego spotkania była nie tylko wymiana poglądów, ale także wspólne przyjrzenie się sytuacji polskich firm transportowych i co za tym idzie, opłacalności delegowania pracowników. Jak wiadomo, Komisja Europejska wyraziła swoje zastrzeżenia względem niemieckich przepisów MiLoG oraz francuskiej Ustawy Loi Macron, dlatego chcieliśmy wraz z przedstawicielami poszczególnych ambasad spojrzeć na problem z innej perspektywy – wyjaśnia Bartosz Najman, Prezes Ogólnopolskiego Centrum Rozliczania Kierowców.

     

    Jak zauważył Nils Hedberg Grimlund – Sekretarz Ambasady Szwecji, wolny przepływ usług i towarów na terenie Unii Europejskiej stwarza ogromne możliwości dla firm branży transportowej. Zaznaczył jednak, że sytuacja ta może równocześnie być problematyczna. Grimlund wskazał na ważny w transporcie kierunek automatyzacji, w jakim jego zdaniem zmierza branża.

     

    Ponadto, stwierdził również, że Polska jest jednym z krajów, które mogłyby skorzystać ze zmian technologicznych. Automatyczne lub zdalnie sterowane pojazdy potrzebują wykwalifikowanych dostawców usługi programistów, a Polska już pokazała swoje mocne strony w tych dziedzinach. Podsumował, mówiąc, iż ważne jest znalezienie kompromisu w ramach UE, dotyczącego kwestii warunków pracy na terenie państw członkowskich, które jednocześnie pozwalają na dalszy rozwój Unii.

     

    Łukasz Włoch, ekspert Ogólnopolskiego Centrum Rozliczania Kierowców, zwrócił uwagę na podstawy prawne za sprawą których zostały wprowadzone kwoty minimalne dla pracowników delegowanych. – Jednym z najważniejszych dokumentów regulujących delegowanie pracowników jest Dyrektywa unijna nr 96/71/WE, która odnosi się do kwestii delegowania pracowników w ramach świadczenia usług. Według jej zapisów, pracownik delegowany na określony czas do innego państwa w Unii, ma prawo do minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w państwie, do którego jest oddelegowany, z zastrzeżeniem, że wynagrodzenie to jest wyższe od wynagrodzenia minimalnego obowiązującego w państwie pochodzenia – tłumaczy Łukasz Włoch. – Na tej podstawie, od 1 stycznia 2015 r. państwa Europy Zachodniej próbują ograniczyć polskim przewoźnikom dostęp do rynku transportowego – ocenia dalej Włoch.

     

    Jednak zadaniem Bartosza Najmana, Prezesa OCRK, to nie regulacje europejskie stanowią największe zagrożenie dla branży TSL. – Uważam, że polska branża transportowa pomimo sporego rozdrobnienia ma się naprawdę dobrze. Obecnie największym problemem rynku nie są bariery prawne stawiane przez kraje Europy zachodniej, a niedobór kierowców zawodowych. Szacuje się, że w Polsce brakuje ok. 100 tys. kierowców samochodów ciężarowych i pasażerskich. Myślę, że jest to kwestia warta zastanowienia nie tylko pod kątem branży TSL, ale również całej gospodarki Polskiej – dodaje Prezes OCRK.

     

    Na zakończenie spotkania odbyła się wspólna debata ekspercka, podczas której przedstawiciele Ambasad, a także specjaliści Ogólnopolskiego Centrum Rozliczania Kierowców wspólnie dyskutowali nad opłacalnością delegowania pracowników do pracy za granicą. Podsumowaniem wydarzenia było stwierdzenie, że jedyną drogą do kompromisu w kwestii transportu drogowego jest wspólne wypracowanie działań dla branży na szczeblu europejskim.

     

    W wydarzeniu zorganizowanym przez Ogólnopolskie Centrum Rozliczania Kierowców uczestniczyli przedstawiciele Ambasad m.in. Christian Autengruber – Radca Ministra w Ambasadzie Austrii, Adam Kapella Kierownik Sektora Rozwoju Zrównoważonego w Ambasadzie Francji, Nils Hedberg Grimlund – Sekretarz Ambasady Szwecji, dr Martin Koppernock – Kierownik Wydziału ds. Polityki Społecznej oraz Marta Zawilska-Florczuk Zastępca Kierownika Wydziału ds. Polityki Społecznej, Gommaar Dubois – zastępca szefa misji dyplomatycznej w Ambasadzie Królestwa Belgii oraz Nicolas Neve Radca Ekonomiczny i Handlowy Regionu Brukseli przy Ambasadzie Belgii.

     

     

     

    newsrm

     

  • W lutym i marcu 1989 r. Podzespół do Spraw Reformy Prawa i Sądów "Okrągłego Stołu" opracował założenia dotyczące wymiaru sprawiedliwości w demokratycznej i wolnej Polsce. Wśród opracowanych wówczas założeń (Załącznik nr 2 do sprawozdania tego Podzespołu) były m.in takie:

     

    1. "Celem wzmocnienia gwarancji niezawisłości sędziowskiej należy powołać Krajową Radę Sądownictwa jako organ zajmujący się sprawami nominacji, awansów i przeniesień sędziowskich oraz podejmujący ogólne kwestie sądownictwa i praworządności".

     

    2. "W skład Rady wchodzą: Przewodniczący Rady Państwa jako jej przewodniczący [w roku 1989 zlikwidowano Radę Państwa i ustanowiono urząd Prezydenta RP], Minister Sprawiedliwości jako wiceprzewodniczący, I Prezes SN, Prezes NSA, 6 posłów wybieranych przez sejm, 12 sędziów wybieranych przez Zgromadzenia Ogólne SN, NSA i sądów powszechnych w ilości 3 sędziów SN i NSA oraz 9 sędziów sądów powszechnych".

     

    Uczestnikami obrad tego Podzespołu Okrągłego Stołu byli m.in. Adam Strzembosz i Jarosław Kaczyński.

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://iustitia.pl/informacje/1673-sedziowie-czlonkowie-krs-od-poczatku-wolnej-polski-mieli-byc-wybierani-przez-sedziow

     

  • Podobnie jak samorząd sędziowski wyrażamy zaniepokojenie pracami modernizacyjnymi sądowych systemów informatycznych, jakie są podejmowane ostatnio przez Ministerstwo Sprawiedliwości


    Obawiamy się, że Minister może uzyskać w ten sposób dostęp do systemów informatycznych wszystkich sądów i danych obywateli, zawartych w protokołach rozpraw, w tym również w sprawach, w których wyłączona została jawność postępowania.

     

    Dotyczy to nie tylko danych osobowych uczestników spraw sądowych, ale również przebiegu rozpraw, treści zeznań świadków np. w sprawach o rozwód, o dział spadku, w postępowaniach karnych i postępowaniach rodzinnych. W wielu procesach dochodzi do ujawnienia na rozprawie intymnych spraw obywateli.

     

    Obecnie krąg osób mających dostęp do takich danych limitowany jest do minimum niezbędnego do prowadzenia postępowania sądowego, co wynika z realizacji zasady określonej w art. 51 ust. 2 Konstytucji RP. Ministerstwo nie udziela jasnych odpowiedzi na pytania, jaki jest cel dostępu do tych danych, kto będzie nimi administrował i w jaki sposób nimi zarządzał.

     

    Takie rozwiązanie może stworzyć realne zagrożenie nadużyć i nieuprawnionego wykorzystania wrażliwych informacji z postępowań sądowych przeciwko obywatelom.

     

     

     

    Iustitia

  • Marzenia o tym, aby Warszawa przyciągnęła istotną część bankierów z londyńskiego City, są skrajnie nierealistyczne. Owszem, po Brexicie zapewne nastąpią pewne migracje wśród finansistów. Ale będą to raczej transfery do City, a nie z City

     

    Stało się. 29 marca 2017 roku Wielka Brytania oficjalnie i w nieco staromodnym stylu rozpoczęła procedurę rozwodową z Unią Europejską.Demonizowany przez większość mediów, polityków i wielki biznes Brexit na naszych oczach staje się faktem.

    Najmocniej przeciwko Brexitowi krzyczeli bankierzy z londyńskiego City. Dla nich wyjście Zjednoczonego Królestwa ze struktur UE to niepotrzebne ryzyko dla dobrze prosperującego biznesu świadczenia usług finansowych mieszkańcom kontynentalnej Europy.

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://www.bankier.pl/wiadomosc/Warszawa-przejmie-londynskie-City-Wolne-zarty-7507953.html

  • Rok po szumnych zapowiedziach, rząd rusza z działaniami mającymi spopularyzować w Polsce elektromobilność. Program Elektryfikacji Motoryzacji podpisano 1 marca 2017 roku w Centrum Badawczym PAN w Jabłonnie. Jego założenia to przede wszystkim zmniejszenie emisji CO2, co pozwoli nam na sprostanie wymogom klimatycznym stawianym przez Unię Europejską

     

    Dla powodzenia Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, czyli tzw. Planu Morawieckiego sukces rozwoju elektromobilności jest jednym z kluczowych elementów. Według założeń do 2025 r. po polskich drogach ma jeździć milion pojazdów elektrycznych. To zaś ma spowodować rozwój innowacyjnych zakładów przemysłowych, a także sieci elektroenergetycznych.

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://gf24.pl/wydarzenia/kraj/item/563-elektro-fso

  • Media zdominowała informacja o spotkaniu szefów państw UE w Rzymie, w sobotę 25 marca. Tymczasem już w piątek po południu odbyło się bardzo ważne spotkanie - nadzwyczajny szczyt przedstawicieli organizacji europejskich partnerów społecznych i instytucji europejskich

     

    Ranga spotkania była bardzo wysoka, spotkanie otworzył Paolo Gentiloni, włoski premier. Następnie przewidziano wystąpienia Donalda Tuska, Przewodniczącego Rady Europejskiej, Josepha Muscata, reprezentującego sprawującą Prezydencję UE Maltę oraz Jean Claude Junckera, Przewodniczącego Komisji Europejskiej. Następnie partnerzy społeczni przedstawili wspólne stanowisko dotyczące wyzwań stojących przed instytucjami europejskimi i partnerami społecznymi. W stanowisku deklarowane jest pełne poparcie dla UE i praca na rzecz jej wzmacniania dla dobra pracowników i przedsiębiorstw.

    Partnerzy społeczni zwracają uwagę, że aktualne problemy Unii - populizm, tendencje nacjonalistyczne i protekcjonistyczne, czy też kwestionowanie projektu europejskiego - wynikają ze słabej sytuacji ekonomicznej i społecznej, która rodzi niepokój obywateli krajów członkowskich co do ich przyszłości.

     

    Apelują o konkretne działania na rzecz spójności ekonomicznej i społecznej. Europejscy partnerzy społeczni wyrażają przekonanie, że dobrze funkcjonujący dialog społeczny na poziomie unijnym, krajowym, sektorowym i przedsiębiorstwa jest bardzo ważny dla wypracowania konkretnych polityk, które mogą przyczynić się do poprawienia sytuacji w Europie. Podkreślają także konieczność opracowania ambitnej strategii przemysłowej.

    Emma Marcegalia, Prezydent BusinessEurope, przedstawiła kwestie kluczowe z punktu widzenia przedsiębiorców. Podkreśliła, że zdrowa i rozwijająca się gospodarka tworząca nowe miejsca pracy jest warunkiem dla dobrobytu obywateli UE. Marcegaglia miała spore wyzwanie, żeby swym wystąpieniem „zaszczepić" wymiar ekonomiczny w toczącej się obecnie dyskusji. Wspomniała o konieczności poprawy atrakcyjności inwestycyjnej Europy, tworzeniu przejrzystego środowiska dla biznesu, usuwaniu istniejących barier i pogłębianiu jednolitego rynku. Podkreśliła też potrzebę ambitnej strategii przemysłowej, która stanowiłaby mocny impuls rozwojowy dla przemysłu i usług.

     

    Szczyt w Rzymie musi być widziany w szerszym kontekście. Jest to nie tylko wydarzenie towarzyszące obchodom 60-lecia Traktatów Rzymskich, ale także kolejny etap dyskusji na temat wymiaru społecznego Europy. Biorąc pod uwagę proponowaną rewizję dyrektywy o pracownikach delegowanych - dossier szalenie polityczne oraz opublikowany w marcu br. europejski filar praw społecznych (Social Pillar), zapewnienie równowagi między postulatami o charakterze społecznym i ekonomicznym jest bardzo ważne.

    Przedstawiciele biznesu muszą teraz o tym wspominać w każdym swym wystąpieniu po to, by pomysły na uzdrowienie sytuacji w Europie były rozsądne z ekonomicznego punktu widzenia i możliwe do zrealizowania.

     

     

     

    MS

    Konfederacja Lewiatan

     

     

  • Minister Edukacji Narodowej, zaalarmowana doniesieniami o przypadkach samookaleczeń wśród dzieci, zażądała od Minister Cyfryzacji zablokowania stron internetowe z grą Niebieski wieloryb. Nie wiemy, czy Niebieski wieloryb istnieje, ale interwencja pani minister jest przysłowiową kulą w płot

     

    Blokowanie nie jest skutecznym sposobem zwalczania niechcianych treści w Internecie. Ale jeśli pani minister faktycznie troszczy się o najmłodszych, może to okazać w lepszy sposób. Na przykład dbając o dobre zasady ochrony danych dzieci w sieci. Idealną okazję ku temu tworzy dziejąca się obecnie reforma przepisów dotyczących ochrony danych.

     

    Blokowanie wiecznie żywe

    Minister edukacji nie jest pierwszą osobą publiczną, która – kierowana troską o dobro dzieci – proponuje, żeby coś zablokować. Na stronie Panoptykonu najstarsza interwencja w związku z propozycją blokowania datuje się na 22 listopada 2009 r. (Fundacja powstała pół roku wcześniej) i dotyczy blokowania stron hazardowych. Najnowsza (do dziś) jest z grudnia 2016 r. i zawdzięczamy ją posłom, którzy chcieli blokowaniem oczyścić sieć z pornografii (tej dla dorosłych, która jest w Polsce legalna).

     

    W przeciągu tych 7 lat z konsekwencją godną lepszej sprawy pomysł blokowania powraca, zazwyczaj w związku z obrazami seksualnego wykorzystywania dzieci albo hazardem właśnie. W zeszłym roku mieliśmy też do czynienia z blokowaniem sieci w ramach walki z terroryzmem (tego pomysłu niestety nie udało się zatrzymać – antyterrorystyczny walec przetoczył się skutecznie). Na przestrzeni lat trafiły nam się też interwencje związane z filtrami rodzinnymi w publicznych bibliotekach (wycinały dostęp do strony panoptykon.org) czy blokowaniem korespondencji mailowej z naszego serwera (bo mamy na nim bramkę Tora). Blokowanie nie jest polskim pomysłem – co jakiś czas powracają z nim także politycy w innych krajach europejskich i w samej Unii.

     

    Argumenty przeciw blokowaniu są jednak mocne: mechanizm ten nie sprawia, że treść przestaje być dostępna (wystarczy zmienić adres domeny), a przy okazji dochodzi w sieci do cenzury, bo filtry uniemożliwiają dostęp do treści całkowicie niewinnych. Wyjaśnialiśmy to już na naszej stronie wielokrotnie.

     

    W sprawie Niebieskiego wieloryba toczy się już prokuratorskie śledztwo. Jeśli zarzuty o szkodliwości gry zostaną potwierdzone, organa ścigania będą mogły zastosować inny środek: usunięcie treści. Choć może wymagać to więcej wysiłku, np. współpracy z organami ścigania w innych krajach, jest to prawdopodobnie jedyny sposób, by skutecznie – nie wyłączając przy okazji Internetu w całym kraju – uniemożliwić dzieciom w Polsce dostęp do gry. Ale jak głosi powiedzenie, bez pracy nie ma kołaczy.

     

    Jak Minister Edukacji może zatroszczyć się o dzieci?

    Dzieci szukają w sieci odpowiedzi, których nie dają im dorośli – bo się wstydzą, bo nie wiedzą, bo nie mają czasu. Czasem ich pytania dotyczą tego, co miał na myśli wielki poeta, a czasem problemów dojrzewania, diet, rozwiązywania konfliktów z rówieśnikami. W sieci szukają też rozrywki i kontaktu z drugim człowiekiem. Kiedy tak poszukują, rodzice cieszą się wręcz, że ich dziecko zajmuje się samo sobą.

     

    Trudno o większą pomyłkę: w sieci dzieckiem „zajmują się” najrozmaitsze podmioty, np. dostawcy gier on-line (Niebieskiego wieloryba albo dowolnej innej) czy innych usług. Jednak – póki co – prawo wymaga, by zgodę na przetwarzanie ich danych osobowych wyraził dorosły. Niedługo może się to jednak zmienić – firmy internetowe lobbują, by przy okazji reformy przepisów ochrony danych osobowych obniżyć wiek, od którego dziecko mogłoby samodzielnie wyrażać taką zgodę (mówi się o 13 latach).

     

    Zdajemy sobie sprawę, że każdy zdeterminowany małoletni użytkownik sieci wie, jak – nie zważając na regulaminy – założyć konto na Facebooku przed ukończeniem 13. roku życia. Same przepisy nie sprawią, że dzieci przestaną obchodzić regulaminy, ale można też zawrzeć w prawie gwarancje, które dadzą rodzicom kontrolę nad tym, jak podmioty prywatne przetwarzają dane ich dzieci. W dziedzinie edukacji też jest jeszcze sporo do zrobienia.

     

     

     

    Anna Obem

    Współpraca: Weronika Adamska, Jędrzej Niklas

     

    PS. Doniesienia o szkodliwości gry Niebieski wieloryb są prawdopodobnie „fejkiem”.

    PS2. Apelujemy do dorosłych: nie zostawiajcie dzieci samych w sieci! Bądźcie ich przewodnikami po cyfrowym świecie. Szukacie wiedzy?

  • Minister gospodarki Janusz Piechociński powiedział, że nie będzie przewalutowania kredytów we frankach. Podkreślił też, że nadal będzie pracował nad wprowadzeniem w Polsce kas oszczędnościowo-mieszkaniowych.

    – Pracuję w dalszym ciągu nad pomysłem długoterminowego oszczędzania na taki cel, jakim jest mieszkanie w formie zmodyfikowanych, nowoczesnych kas oszczędnościowo-mieszkaniowych, w prostym mechanizmie, gdzie długoterminowe oszczędzanie po jakimś okresie jest premiowane – przyznał Janusz Piechociński.

     

    Źródło: http://regiodom.pl/portal/wiadomosci/analizy-raporty/nie-bedzie-przewalutowania-kredytow-udzielonych-we-frankach

  • Juergen Fitschen, jeden z dwóch prezesów największego niemieckiego banku, Deutsche Bank, stanie przed sądem w procesie o próbę oszustwa. Sąd Krajowy w Monachium dopuścił w poniedziałek akt oskarżenia w tej sprawie. Rozprawa rozpocznie się 28 kwietnia. Wraz z Fitschenem na ławie oskarżonych zasiądzie czterech innych czołowych menedżerów banku, wśród nich poprzednicy urzędującego prezesa - Josef Ackermann i Rolf Breuer.

     

    Źródło: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Prezes-Deutsche-Banku-odpowie-przed-sadem-za-oszustwo-procesowe-3297914.html

  • Orzeczenie Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego uznać można za przełomowe. Sąd Najwyższy utrzymał wyrok Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego, który uniewinnił sędziego Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy Łukasza Piebiaka, członka Stowarzyszenia „Iustitia” od zarzutu niestosowania się do zarządzeń nadzorczych prezesa sądu. Prezesi sądów muszą mieć świadomość, że ich zarządzenia wobec sędziów należy uznać za zalecenia, a nie bezwzględnie obowiązujące reguły.

     

    Źródło: http://iustitia.pl/966-zarzadzenie-nadzorcze-to-zalecenie-a-nie-obowiazujace-reguly

  • W dniu 27 lutego 2015 r. na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości zamieszczono odpowiedź na publikację prasową, która dotyczyła dostępu Ministra Sprawiedliwości do systemów informatycznych sądów i danych osobowych. W odpowiedzi tej zawarto m. in. tezę, że „Minister Sprawiedliwości potrzebuje informacji na temat efektywności pracy sądów w tym: ilość wokand, ich obciążenia, liczba załatwionych spraw, które są niezbędne do weryfikacji czynności nadzorczych prezesów sądów, a nie danych wrażliwych dotyczących uczestników postępowań".

    Źródło: http://iustitia.pl/komunikaty/965-komunikat-nr-2-zespolu-informacyjnego-ssp-iustitia

  • Żółta silikonowa opaska na ręku lubelskiego adwokata z napisem "Spieprzaj dziadu" oburzyła... weterynarzy w Lublinie. Uznali, że adwokat "poniża wykonywany zawód i podważa zaufanie do niego".

    Przedstawiciele Powiatowego Inspektoratu Weterynarii towarzyszyli 18 marca urzędnikom magistratu podczas kontroli w Stowarzyszeniu Lubelski Animals. Chodziło o sprawdzenie, co się dzieje z pieskiem przebywającym u Animalsów. Na spotkaniu obecny był też prawnik

  • Prezydent Bronisław Komorowski ma w poniedziałek podpisać nowelę Prawa o ustroju sądów, która spowoduje przywrócenie większości małych sądów rejonowych zreorganizowanych wskutek tzw. reformy Gowina. Kończy to trwające półtora roku zamieszanie w strukturze sądownictwa.

     

    źródło: http://prawo.rp.pl/artykul/757740,1097893-Koniec-zamieszania-wokol-trzeciej-wladzy--Prezydent-podpisze-nowele-ustawy-o-ustroju-sadow.html

  • Wczoraj pisaliśmy o tym, że prokurator generalny domaga się poprawienia art. 557 kodeksu postępowania karnego, który w praktyce rzadko pozwala na egzekwowanie odszkodowań od prokuratorów i sędziów winnych błędów procesowych. Co roku Skarb Państwa wypłaca rekompensaty za niesłuszne skazania, tymczasowe aresztowania czy zatrzymania, a ci, którzy do nich doprowadzili, nie pokrywają strat z własnych kieszeni. Resort sprawiedliwości konsekwentnie jednak odmawia PG. Dlaczego?

     

    Źródło: http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/787082,odszkodowania-od-prokuratorow-i-sedziow-sledczy-nie-moze-byc-karany-za-kazdy-blad.html

  • Po szantażu klauzulami teraz sprzedawców internetowych straszy się generalnym inspektorem ochrony danych osobowych. Ten zapewnia, że groźby są bezpodstawne i że przyjrzy się temu działaniu.

    Wielokrotnie pisaliśmy o organizacjach działających jakoby na rzecz konsumentów, które z nękania sprzedawców internetowych uczyniły sobie źródło dochodów.

     

    Źródło wiadomości: http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/786814,sprzedawcy-internetowi-sa-zastraszani-giodo-grozby-sa-bezpodstawne.html

  • Szef prokuratury chce zmian w prawie, które ułatwią prowadzenie postępowań regresowych w stosunku do śledczych. Ci ostro protestują.

    Skarb Państwa co roku wypłaca krocie za niesłuszne skazania, tymczasowe aresztowania czy zatrzymania. Wszystko z pieniędzy podatników.

     

    Źródło wiadomości: http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/786806,seremet-prokuratorzy-musza-placic-za-bledy.html

  • Masz długi, których nie spłacasz. Zalegasz z czynszem, opłatami za prąd, abonamentem za komórkę. Wierzyciele ślą pisma i straszą komornikiem...
    Ludziom się wydaje, że jak nie będą odbierać pism z sądu i zamkną komornikowi drzwi przed nosem, to ich problemy same się rozwiążą. Nic bardziej mylnego ...

     

    Źródło: http://wyborcza.biz/finanse/1,125887,15687904,Czym_grozi_niesplacanie_dlugow_i_jak_bronic_sie_przed.html

  • W Warszawie powstał 
dla przedsiębiorców międzynarodowy ośrodek
 rozwiązywania sporów 
w trybie mediacji.

    Warszawska kancelaria TaylorWessing oraz kilka europejskich izb gospodarczych powołały  Międzynarodowe Centrum Mediacji. Przedsiębiorcy będą mieli szansę rozwiązać w nim pozasądowo spór, nawet międzynarodowy.

     

    źródło: http://prawo.rp.pl/artykul/758406,1096943-Mediacja--Promocja-polubownego-zalatwiania-sporow.html

ARCHIWUM PRZEGLĄDU

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY