MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  wtorek 19 marca 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Kupione przez polskie spółki energetyczne liczniki mogą zostać wykorzystane przez rosyjskie służby specjalne w wojnie hybrydowej z Polską

     

    Opublikowane dwa tygodnie temu wyniki badań holenderskich naukowców udowodniły, że tzw. nowoczesne liczniki energii elektrycznej nie są dostosowane do urządzeń energooszczędnych. Dzięki temu mogą one wykazywać wyższe zużycie prądu, niż jest ono w rzeczywistości. Cyfrowe liczniki mogą zawyżać zużycie energii elektrycznej nawet o 600 procent. Nic dziwnego, że informacje na ten temat wzbudziły sporą uwagę w naszym kraju.

     

    Z takich właśnie liczników energii elektrycznej korzysta właśnie większa część jej odbiorców w naszym kraju. Powszechnie również wiadomo, że opłaty za energię elektryczną należą do najważniejszych wydatków w budżetach domowych Polaków, które sytuują się zaraz po kosztach związanych z utrzymaniem mieszkania. Oprócz tego, że takie liczniki mogą fałszować zużycie energii okazuje się, że te, które zamontowano w naszym kraju, mogą zostać wykorzystane także przez rosyjskich hakerów do ataku na polską infrastrukturę energetyczną, która może zostać wyłączona i pozbawić prądu miliony odbiorców.

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://gf24.pl/wydarzenia/kraj/item/593-liczniki-na-podsluchu

     

     

     

     

     

     

     

     

  • Zakaz świadczenia przez tę samą firmę usług doradczych i audytorskich w tzw. jednostkach zainteresowania publicznego (JZP), przewiduje uchwalona przez Sejm ustawa o biegłych rewidentach. Zdaniem Konfederacji Lewiatan pozostawienie możliwości świadczenia określonych usług (ustawa wprowadza zakaz), niebędących doradztwem, nie wpływa systemowo na ryzyko działalności gospodarczej ani transparentność badań ustawowych. Pracodawcy apelują do senatorów o zmianę przepisów

     

    W Senacie trwają prace nad ustawą o biegłych rewidentach, firmach audytorskich oraz o nadzorze publicznym. Firmy, które będą weryfikować sprawozdania jednostek zainteresowania publicznego, np. banków czy spółek giełdowych, nie będą mogły świadczyć im wszystkich usług, za wyjątkiem usług zdefiniowanych jako czynności rewizji finansowej.Przepis praktycznie pozbawia badane jednostki zainteresowania publicznego możliwości nabywania innych niż badanie usług od audytora.

     

    Poza usługami spełniającymi definicję czynności rewizji finansowej istnieje szereg usług o charakterze atestacyjnym (poświadczającym), które wykonują właśnie biegli rewidenci (firmy audytorskie), badający sprawozdanie finansowe jednostek, w tym co oczywiste JZP, i które generalnie zastrzeżone są dla audytora. Są to usługi wykonywane na podstawie krajowych standardów badania lub przeglądu. Świadczenie tych usług nie wynika jednak z przepisów prawa, tak jak w przypadku usług stanowiących czynności rewizji finansowej.


    Ponadto istnieją usługi, nie mające charakteru atestacyjnego, które wykonywane są przez biegłego rewidenta badającego sprawozdanie finansowe jednostki, ale to w istocie tylko biegły rewident (firma audytorska) powinien je świadczyć z tej racji, że bada sprawozdanie finansowe i posiada dogłębną wiedzę o spółce.

     

    W ocenie Konfederacji powierzanie tych usług innym podmiotom prowadzić będzie do komplikacji i ograniczeń w działaniach jednostki, której potrzeby w zakresie zlecania takich usług są immanentnie związane z tym właśnie, iż zleceniobiorca dokonuje bądź dokonał badania sprawozdań finansowych jednostki.

    Zakaz świadczenia usług innych niż czynności rewizji finansowej w wielu przypadkach oznaczać będzie niemożliwość spełnienia oczekiwań kontrahenta jednostki, możliwych w normalnych warunkach rynku europejskiego. Skutkować to będzie szkodą dla jednostki, jej interesariuszy (takich jak akcjonariusze, kontrahenci), a także dla samych członków organów zarządzających i nadzorczych tych jednostek. W sytuacji braku możliwości zaangażowania biegłego rewidenta (firmy audytorskiej) JZP zmuszona będzie do zatrudnienia innego biegłego rewidenta (firmy audytorskiej), co niekoniecznie stanowić będzie osiągnięcie oczekiwanego celu.

     

    Zdaniem Konfederacji pozostawienie możliwości świadczenia tych określonych usług będących w związku z wykonywanym badaniem, koniecznych dla potrzeb badanej JZP, a niebędących doradztwem, nie wpływa systemowo w żaden sposób na ryzyko działalności gospodarczej w Polsce ani na transparentność badań ustawowych.

     

     

     

     

    MS

    Konfederacja Lewiatan

  • W 2016 r. europejska branża leasingowa odnotowała dynamikę na poziomie 11,2 % (r/r). Był to najlepszy wynik rynku europejskiego od 2007 r. Dynamika polskiego rynku leasingu na koniec 2016 r. wyniosła 16,6 %, a wartość nowych umów wynosząca 13,3 mld euro (tj. 58,1 mld zł), pozwoliła zachować Polsce wysoką, szósta pozycję w rankingu europejskim

     

    Warszawa, 18.04.17: Federacja Leaseurope, na bazie wstępnych danych podała, że dynamika europejskiego rynku leasingu w 2016 r. wyniosła 11,2 proc. (r/r), przekraczając 9 proc. wzrost osiągnięty w 2015 r. Europejski rynek leasingu odnotował tym samym najlepszy wynik od 2007 r. Jednocześnie odnotowano wysoki, 5,6% wzrost dynamiki aktywnego portfela umów na koniec 2016 r.W ostatnim roku wzrosty obserwowano we wszystkich głównych kategoriach finansowania aktywów europejskiego rynku leasingu.

    Największe znaczenie dla jego rozwoju miało finansowanie ruchomości, a w ramach tej kategorii przede wszystkim pojazdów (13,2 proc. wzrost w stosunku do 2015 r.) W odniesieniu do leasingu ruchomości, z wyłączeniem pojazdów, w 2016 r. zanotowano 8,4 proc. dynamikę, podczas gdy europejski rynek leasing nieruchomości wzrósł o 0,5 %.

     

    Podobne tendencje można zaobserwować na polskim rynku leasingu, którego dane do Leaseurope raportuje Związek Polskiego Leasingu, członek Konfederacji Lewiatan. Dynamika rodzimego rynku w ostatnim roku wyniosła 16,6%, a wartość nowych umów, wynosząca 13,3 mld euro (tj. 58,1 mld zł), pozwoliła zachować Polsce wysoką, szósta pozycję w rankingu europejskim. Polski sektor leasingowy po raz kolejny wyróżnił się w gronie sześciu największych rynków leasingowych (Wlk. Brytania, Niemcy, Francja, Włochy, Szwecja, Polska), najwyższą dynamiką.

     

    „Europejski rynek leasingu w ostatnich latach odnotowuje wysokie i systematyczne wzrosty. W tej sytuacji realny wydaje się powrót do poziomu finansowania sprzed kryzysu. Te same tendencje zauważamy w Polsce. Średnioroczna dynamika wzrostu polskiej branży leasingowej w okresie przed kryzysem (tj. w latach 2004-2008) wyniosła 23,4%. W czasie kryzysu (lata 2008-2012) polska branża zmagała się z ujemną dynamiką (-1,3% średniorocznie), zaś w ostatnich 5 latach osiągnęła średnioroczną dynamikę na poziomie 16,8%.

     

    Należy podkreślić, że polski sektor leasingowy osiągnął poziom finansowania sprzed kryzysu już w roku 2013. Wstępne dane Leaseurope za 2016 wskazują również, że firmy europejskie w coraz większym stopniu korzystają z leasingu, co świadczy o wzrastającej skłonności do inwestycji w środki trwałe. Europejskie wyniki stanowią też dobrą prognozę na 2017 r." - powiedział Mieczysław Woźniak, wiceprzewodniczący Komitetu Wykonawczego ZPL, członek Rady Dyrektorów Leaseurope.

     

     

     

     

    MS

    Konfederacja Lewiatan

     

     

     

  • Z dużym zdziwieniem odebrałem treść opublikowanego w dniu 11 kwietnia br. na łamach Gazety Wyborczej artykułu pt. Które firmy płacą w Polsce największe podatki?, w którym przedstawione jest zestawienie firm odprowadzających najwyższe podatki CIT w 2015 r. Niestety, w zestawieniu z bliżej nieokreślonego przez autorów tekstu powodu pominięty został sektor bankowy - główny płatnik podatku dochodowego od osób prawnych w Polsce

     

    Uważam, że rzetelne informowanie Polaków o tym, które sektory gospodarki przynoszą największe wpływy do budżetu państwa jest niezwykle ważne z punktu widzenia budowania świadomości społecznej, a całkowite pominięcie banków w rankingu największych płatników CIT jest sprzeczne z tym celem. Pozostaje mi mieć nadzieję, że brak uwzględnienia sektora bankowego w zestawieniu jest niedopatrzeniem, a nie działaniem intencjonalnym.

     

    Chciałbym po raz kolejny wskazać, że sektor finansowy, w tym przede wszystkim sektor bankowy, od wielu lat odprowadza największą kwotę podatku CIT w Polsce. W 2015 r. podatek wpłacony przez ten sektor do budżetu państwa wyniósł 2,99 mld zł, zaś w roku ubiegłym kwota ta wyniosła 4,35 mld zł.

    Jeśli chodzi o poszczególne banki to przytoczę w tym miejscu dane z raportów rocznych kilku największych pod względem aktywów banków, zgodnie z którymi zapłaciły one w 2015 r. następujące kwoty podatku CIT: Bank BZ WBK - 644 mln zł, Bank PKO BP – 589 mln zł, Bank Pekao – 538 mln zł, mBank - 314 mln zł, ING Bank Śląski - 263 mln zł.

     

    Patrząc na powyższe dane nietrudno zauważyć, że wszystkie te banki w zestawieniu Gazety Wyborczej znalazłyby się w jego czołówce. Precyzyjne dane o ekonomii i gospodarce, a także rzetelny ich przekaz jest kwestią zasadniczą i jako przedstawiciel Związku Banków Polskich mogę zadeklarować wsparcie w zakresie uzyskiwania wiarygodnych informacji w tym zakresie.

     

     

     

    dr Przemysław Barbrich, Dyrektor Zespołu PR ZBP

  • W ostatnim badaniu sytuacji na rynku consumer finance, prowadzonym przez KPF i IRG SGH, odnotowano poprawę klimatu do zakupu dóbr trwałych i skłonności do finansowania ich zakupu ze środków pochodzących z kredytu. Ta pozytywna tendencja wskazuje na możliwość dalszej poprawy na rynku kredytów dla gospodarstw domowych

     

    W bieżącym raporcie z badania, realizowanego w cyklu kwartalnym przez KPF i IRG SGH, odnotowano poprawę ocen odnośnie klimatu do zakupu dóbr trwałych. Bieżąca wartość dopiero po raz trzeci od 2008 roku, czyli okresu sprzed wybuchu kryzysu finansowego w gospodarce światowej, przekroczyła poziom neutralny, oznaczający, że liczba osób uważających, że teraz jest dobry czas na zakup dóbr trwałych jest wyższa niż tych sądzących przeciwnie lub nie mających w tej kwestii zdania.

     

    Co piąty Polak wyda więcej

    Pomimo poprawiającego się klimatu do zakupu dóbr trwałych, która zachowuje rosnący trend średniookresowy, w styczniu 2017 roku prognoza w tym obszarze nieznacznie się pogorszyła. Nadal jednak co piąte gospodarstwo domowe deklarowało, że ich wydatki na dobra trwałe będą na wyższym poziomie niż w ostatnich 12 miesiącach, a 55% respondentów stwierdziło, że utrzymają się na podobnym poziomie.

     

    Częściej na kredyt niż z oszczędności

    Choć według szacunków ok. 1 mln gospodarstw domowych za cel odkładania środków finansowych stawia sobie zakup dóbr trwałych, to oszczędności w coraz mniejszym stopniu stają się źródłem ich finansowania. Rosnące dochody w dyspozycji gospodarstw domowych pozwalają ograniczać konieczność oszczędzania na sfinansowanie zakupu drobnych dóbr trwałych, gdyż w oczywisty sposób możliwy staje się ich zakup z bieżących środków.

     

    – Celem gromadzenia nadwyżek finansowych stają się poważniejsze wydatki. To może oznaczać, iż utrzyma się tendencja do podnoszenia się przeciętnej kwoty kredytu konsumpcyjnego, zaciąganego przez gospodarstwa domowe w Polsce – wyjaśnia dr hab. Piotr Białowolski z IRG SGH. – To kolejna, po podtrzymaniu pozytywnej prognozy odnośnie dynamiki rynku kredytu dla gospodarstw domowych, dobra informacja dla specjalistów kredytu dla gospodarstw domowych, które będą poszukiwały uzupełnienia zaoszczędzonych środków zewnętrznym finansowaniem.

     

    Grupa gospodarstw domowych, rozważających wzięcie kredytu przynajmniej na częściowe sfinansowanie zakupu dóbr trwałych, w tym drobnych dóbr trwałych, jak sprzęt RTV-AGD, jest jednak nadal liczna. W bieżącym badaniu skłonność do finansowania takich zakupów ze środków obcych wykazało aż 42,5% ankietowanych planujących taki zakup – o prawie 5% więcej niż w poprzednim kwartale.

     

    – W obliczu systematycznej poprawy pozycji finansowej gospodarstw domowych nie dziwi obniżanie się obaw związanych z ryzykiem nieradzenia sobie ze spłatą zobowiązań kredytowych. To zapewne jedna z pozytywnych przyczyn faktu, iż prawie co piąte spośród wszystkich ankietowanych gospodarstw domowych deklaruje potrzebę finansowania wydatków na dobra trwałe przynajmniej w części kredytem. O 1/4 wzrósł też odsetek gospodarstw domowych, których obecne zobowiązania służą finansowaniu dóbr trwałych – komentuje Agnieszka Kozioł, Menedżer ds. Analiz i Projektów KPF.

     

    Ten pozytywny trend zauważają podmioty oferujące kredyty ratalne, sprzedawane poprzez sieci sklepów RTV-AGD, które sukcesywnie nawiązują współpracę z kolejnymi partnerami biznesowymi w tym obszarze.

     

    – Widzimy potencjał rynku kredytów ratalnych, a jako bank mamy kompetencje w tym zakresie. Stąd nasze zainteresowanie powrotem na ten rynek. Obserwujemy zarówno tradycyjne sieci sprzedaży, jak i dynamicznie rosnący rynek e-commerce w kontekście pozyskania nowych partnerów oraz elastycznego odpowiadania na potrzeby klientów – mówi Wojciech Humiński, wiceprezes eurobanku.

     

     

     

    KPF

     

     

  • Konfederacja Lewiatan krytycznie ocenia model sądowo-administracyjnej ścieżki odwoławczej od decyzji prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Sądem, który daje pełne gwarancje obrony praw stron postępowania, w tym przedsiębiorców, powinien być Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

     

    - Nasze duże wątpliwości wzbudza również brak ochrony przedsiębiorców przed nadmierną kontrolą Prezesa Urzędu w zakresie przestrzegania standardów ochrony danych osobowych. Projekt wyłącza stosowanie ustawy o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej, tym samym przepisów o zawiadomieniu o zamiarze wszczęcia kontroli i znosi zakaz prowadzenia więcej niż jednej kontroli jednocześnie - mówi Aleksandra Musielak, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

     

    Niezrozumiałym, w ocenie Konfederacji Lewiatan, jest brak możliwości zawarcia ugody w toku postępowania prowadzonego przez prezesa Urzędu. - Nie zgadzamy się z argumentacją Ministerstwa Cyfryzacji, że istota naruszenia, jakim jest naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych wyłącza możliwość stosowania wspomnianej instytucji. Biorąc pod uwagę m.in. wysokość przewidywanych kar administracyjnych, uzasadnione wydaje się zapewnienie możliwości zawarcia porozumienia miedzy osobą, której prawa zostały naruszone a naruszycielem (potencjalnie przedsiębiorcą). Takie rozwiązanie umożliwi zakończenie postępowania bez konieczności kierowania sporu na drogę sądową - dodaje Aleksandra Musielak.

     

    Przedsiębiorcy są również zaniepokojeni ustaleniem na poziomie 100.000 zł maksymalnych kar za naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych przez podmioty publiczne. Konfederacja Lewiatan nie zgadza się z tym, by wspomniane kary były 840 razy mniejsze od nakładanych na przedsiębiorców.

     

     

     

    Konfederacja Lewiatan

  • Pracodawcy z Dolnego Śląska podczas spotkania w Okręgowym Inspektoracie Służby Więziennej we Wrocławiu mieli okazję poznać korzyści wynikające z zatrudniania osób przebywających w zakładach karnych. Praca osadzonych, będąca dla więźniów najlepszą formą readaptacji do życia na wolności, jest coraz częściej doceniana przez pracodawców. Na koniec zeszłego na Dolnym Śląsku roku pracowało 2462 osadzonych

     

    W odpowiedzi na sygnalizowane coraz częściej trudności związane z deficytem pracowników na rynku pracy Dolnośląscy Pracodawcy - regionalny związek pracodawców Konfederacji Lewiatan wraz z Okręgowym Inspektoratem Służby Więziennej we Wrocławiu zorganizowali spotkanie na temat: „Praca więźniów - remedium na rynku pracy". Dzięki spotkaniu przedsiębiorcy przekonali się o licznych korzyściach, jakie zyskują przy zatrudnianiu osadzonych. W spotkaniu uczestniczył m.in. Dyrektor Okręgowej Służby Więziennej we Wrocławiu, płk Tomasz Raczyk.

     

    Zatrudniony skazany nie staje się pracownikiem w rozumieniu Kodeksu Pracy, ale zatrudniany jest na podstawie skierowania. Pracodawca nie wiąże się więc z zatrudnionym osadzonym umową o pracę, ma możliwość uzyskania zwrotu w formie ryczałtu minimum 20% (a już w najbliższych miesiącach 40%) wypłacanego wynagrodzenia brutto, nie opłaca składek zdrowotnych, ani zasiłku za choroby niezwiązane z wypadkiem przy pracy. Ponadto istnieje możliwość przeszkolenia skazanych w pożądanych przez przedsiębiorcę zawodach, otrzymania dotacji oraz nieoprocentowanych pożyczek.

     

    - Coraz częściej pracodawcy sygnalizują kłopoty z zatrudnieniem, oczekują wsparcia, ponieważ braki pracowników uniemożliwiają normalne funkcjonowanie przedsiębiorstw. Szansą dla pracodawców w znalezieniu kadry może okazać się zatrudnianie osób skazanych przebywających w zakładach karnych. Nie jest to rozwiązanie popularne, a pracodawcy często bezpodstawnie obawiają się przebywania takich osób na terenie ich zakładu. Rozwiązanie to może jednak przynieść pracodawcom wiele korzyści. Przedsiębiorcy nie zdają sobie z tego sprawy, nie wiedzą na jakich zasadach organizowane jest zatrudnienie osadzonych i nie znają zalet jego wdrożenia w firmie - mówi prezes zarządu Dolnośląskich Pracodawców,Artur Mazurkiewicz.

     

    Służba Więzienna podejmuje szereg inicjatyw mających na celu zachęcenie potencjalnych pracodawców do zatrudniania osadzonych. Według OISW we Wrocławiu postrzeganie zatrudnienia w takiej perspektywie nie jest wyrazem idealistycznego podejścia, lecz świadczy o nowoczesności systemu penitencjarnego.

     

     

     

    Konfederacja Lewiatan

     

     

     

  • Co do zasady rolnicy nie są zobowiązani do tego, by wykazywać przychód do opodatkowania PIT. Płacą oni wyłącznie podatek rolny, w wysokości zależnej od posiadanego areału oraz składki ubezpieczeniowe KRUS. Jednak w przypadku świadczeń emerytalnych i rentowych, prowadzenia stanowiska z produktami rolnymi lub przetworami z własnego gospodarstwa, dodatkowych umów-zleceń czy o dzieło lub prowadzenia działów specjalnych produkcji rolnej, rolnicy muszą złożyć tradycyjną deklarację roczną PIT

     

    Gospodarstwo rolne może przyczynić się do szeregu obowiązków podatkowych, w tym do ujęcia części przychodów rolnika w deklaracji PIT. Co prawda podatku dochodowego nie stosuje się do przychodów z działalności rolniczej, z wyjątkiem przychodów z działów specjalnych produkcji rolnej; przychodów z gospodarki leśnej w rozumieniu ustawy o lasach, jednak zdarzają się sytuacje, w których rolnik powinien pamiętać o rozliczeniach z organami skarbowymi.

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://www.bankier.pl/wiadomosc/Rolnik-a-PIT-posiadacze-gruntow-hodowli-i-upraw-rolnych-a-roczne-rozliczenie-podatkowe-7511185.html

  • 60-letni Kazimierz Kazimierski z Kamionki Starej koło Suwałk przepisał 18-hektarowe gospodarstwo synowi Mariuszowi. Pewnego dnia mężczyzna wyszedł do baru i zniknął na tydzień. Twierdzi, że wypił z Jarosławem M. jedno piwo i dalej nic nie pamięta. Okazało się, że podpisał z M. umowę pożyczki 200 tys. zł, której zabezpieczeniem hipotecznym było gospodarstwo

     

    60-letni Kazimierz Kazimierski mieszka z synem i niepełnosprawną siostrą Teresą. 18-hektarowe gospodarstwo to ojcowizna pana Kazimierza. Kiedy mężczyzna zaczął podupadać na zdrowiu, przepisał je na syna. Sobie zapisał dożywotnio możliwość mieszkania w jednym pokoju.

    - Mam akt, mam zapisane dożywocie, pokoik – mówi pan Kazimierz.

    Przez kilka lat wszystko było w porządku. Syn prowadził gospodarstwo, a uzyskane pieniądze wystarczały na skromne życie trzyosobowej rodziny. Trzy lata temu spokojne dotąd życie Kazimierskich legło w gruzach.

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://www.interwencja.polsatnews.pl/Interwencja__Oficjalna_Strona_Internetowa_Programu_INTERWENCJA,5781/Archiwum,5794/News,6271/index.html#1548753

     

  • Marek Magierowski, a bliskim przyjacielem PR-owiec Igor Janke. Jego agencja Bridge pracuje dla Związku Banków Polskich, który nie chce dopuścić do spełnienia prezydenckiej obietnicy mogącej zagrozić interesom banków

     

    Dwóch kumpli

    46-letni Marek Magierowski to były dziennikarz „Gazety Wyborczej”, „Newsweeka” i wicenaczelny dwutygodnika „Forum” (należącym do grupy tygodnika „Polityka”). Później trafił do dziennika „Rzeczpospolita”, gdzie Igor Janke był szefem działu politycznego.

    Z Janke znają się od lat. Po „Rzeczpospolitej” pracowali razem w tygodniku „Do Rzeczy” Michała Lisieckiego (również właściciela „Wprost”).

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://gf24.pl/wydarzenia/kraj/item/587-tylko-w-gazecie-finansowej-niebezpieczne-zwiazki-andrzeja-dudy

  • Gdyby ziścił się najgorszy scenariusz i Polska faktycznie musiałaby zapłacić karę za tę, trącącą PRL-em, decyzję nadzoru finansowego, byłaby to sankcja za nieprecyzyjne reguły oceny inwestorów przez urzędników. Trudno obecnie określić dokładną wartość odszkodowania. Spodziewane jest „nie mniej niż 2 mld zł”

     

    Na początku kwietnia 2014 r. nadzór finansowy nakazał zbycie wszystkich akcji FM Bank PBP posiadanych przez PL Holdings S.a.r.l., spółkę celową Abris Capital Partners (decyzję cofnięto w lipcu, ale po ponownym postępowaniu w KNF przywrócono), ale zakazał wykonywania prawa głosu z akcji FM Banku PBP przez obu jego akcjonariuszy – spółkę PL Holdings i fundusz inwestycyjny Abris Capital Partners.

     

    Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) ubezwłasnowolnił właścicieli, fatycznie go wywłaszczył, wystawiając bank na sprzedaż. Była to pierwsza i jedyna w historii RP po 1989 roku operacja, w której prywatny właściciel został de facto pozbawiony majątku.

    Nic dziwnego, że sprawa trafiła do międzynarodowego arbitrażu, a Prokuratoria Generalna drży o wynik sprawy, która w wyniku działań byłego szefostwa KNF może kosztować Skarb Państwa nawet do 2 mld złotych.

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://gf24.pl/wydarzenia/kraj/item/592-kukulcze-jajo-platformy-obywatelskiej 

     

  • 18 kwietnia 2017 r. wejdą w życie przepisy ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów. Tzw. pakiet przewozowy będzie narzędziem uszczelniającym system podatkowy. Ustawa określa zasady oraz odpowiedzialność za naruszenie obowiązków związanych z drogowym przewozem towarów

     

    Przesyłanie zgłoszeń do rejestru SENT

    System monitorowania drogowego przewozu towarów to narzędzie do walki z nieuczciwymi podmiotami, które nielegalnie handlują m.in. paliwami płynnymi, alkoholem całkowicie skażonym oraz suszem tytoniowym lub wyłudzają podatek od towarów i usług. Przepisy w tym zakresie reguluje ustawa z dnia 9 marca 2017 r. o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów (Dz. U. poz. 708), która wejdzie w życie 18 kwietnia 2017 r.

    Od tego momentu podmioty wskazane w ustawie będą zobowiązane m.in. do przesyłania zgłoszeń do rejestru SENT. Aby przesyłać takie zgłoszenia, uzupełniać je i aktualizować, należy zarejestrować się na portalu PUESC. Wystarczy rejestracja konta na poziomie podstawowym.

     

    Uruchomienie usługi "e-Przewóz"

    14 kwietnia 2017 r. od godz. 15.30 Krajowa Administracja Skarbowa udostępni wersję "produkcyjną" usługi "e-Przewóz" na Platformie Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych.

     

    Pozwoli to uzyskać i przekazać przewoźnikom numer referencyjny dla przewozu rozpoczynającego się 18 kwietnia 2017 r. od godziny 0.00. Od momentu udostępnienia usługi "e-Przewóz" wszystkie zgłoszenia za jej pośrednictwem traktowane będą jako wypełnienie obowiązków wynikających z przepisów ustawy.

    Do 30 kwietnia 2017 r. wszelkie naruszenia przepisów ustawy nie będą podlegały karze pieniężnej lub karze grzywny, zgodnie z art. 39 ustawy.

    Nadal będzie funkcjonowała strona testowa udostępniona przez Krajową Administrację Skarbową, która służy do nauki wypełniania i przesyłania zgłoszeń do rejestru SENT.

     

     

     

    Ministerstwo Finansów

     

     

  • Wnioski z rozmów z ludźmi w ramach akcji informacyjnej dotyczącej „kredytów frankowych” rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar przekazał 12 kwietnia Związkowi Banków Polskich. Zrobił to – przekazując jak co roku informację o tym, z jakimi sprawami dotyczącymi banków ludzie zwracają się do Rzecznika (V.7220.64.2017)

     

    Kredyty „frankowe”

    Adam Bodnar podkreślił, że tematem wiodącym w sprawach do RPO w 2016 r. po raz kolejny była sytuacja kredytobiorców, w szczególności konsumentów, którzy spłacają „kredyty frankowe” (zawarli umowy kredytu hipotecznego denominowane lub indeksowane we franku szwajcarskim).

     

    Z docierających do Rzecznika Praw Obywatelskich sygnałów wynika, że banki stosują postanowienia uznane za niedozwolone i wpisane do Rejestru klauzul niedozwolonych. Co więcej, pomimo powszechnej wiedzy o konsekwencjach stosowania takich klauzul, banki nie akceptują propozycji ugodowego rozwiązania problemu z konsumentem.

     

    Niestety, w praktyce okazało się, że kredytobiorcy nie dysponują podstawową wiedzą o przysługujących im prawach i kompetencjach instytucji państwowych, do zadań których należy wsparcie w sporze z bankiem. W tej sytuacji, kierując się potrzebą zapewnienia ochrony dla tej grupy obywateli, zainicjowałem zorganizowanie cyklicznych spotkań z przedstawicielami instytucji powołanych do ochrony konsumentów, tj. Rzecznikiem Finansowym, Przewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego (dalej: „KNF”), Prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Miejskim Rzecznikiem Konsumentów w Warszawie oraz Głównym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych. Celem tych spotkań było przede wszystkim wypracowanie mechanizmów współpracy dla jak najlepszego zapewnienia ochrony i pomocy kredytobiorcom w sytuacji braku systemowego rozwiązania ich problemów.

     

    Efektem wspólnych ustaleń była decyzja o przeprowadzeniu akcji informacyjnej pod hasłem „Masz kłopot z pożyczką frankową? Dowiedz się, co możesz zrobić?”. W styczniu i w lutym 2017 r. w biurach terenowych oraz w punkach konsultacyjnych Rzecznika Praw Obywatelskich, specjaliści Rzecznika Finansowego oraz Rzecznika Praw Obywatelskich spotykali się z obywatelami i przedstawiali instytucje, które mają możliwość udzielenia pomocy w sporze z bankiem. Z danych zebranych na podsumowanie akcji informacyjnej wynika, że w poszczególnych spotkaniach uczestniczyło od 100 do 300 osób, zaś łącznie w przedsięwzięciu udział wzięło około 1700 osób.

     

    Akcja ta jest nadal realizowana i wciąż spotyka się z niesłabnącym zainteresowaniem kredytobiorców (ostatnie spotkanie odbyło się 11 kwietnia we Wrocławiu).

     

    Przeprowadzone rozmowy z klientami banków wyraźnie wskazały na poczucie bezradności wobec instytucji bankowych. Z relacji klientów można było także wyczytać, że zawarcie umowy o kredyt hipoteczny denominowany lub indeksowany we franku szwajcarskim postawiło ich w sytuacji rzutującej na całe dalsze życie. W szczególności frustrujące dla kredytobiorców okazało się to, że pomimo spłaty rat kredytów frankowych zadłużenie, uzależnione od kursu waluty, faktycznie nie maleje.

     

    Klienci podnosili także, że na decyzje dotyczące wyboru sposobu kredytowania wpływ miały praktyki banków, polegające na nakłanianiu osób zainteresowanych kredytem do zaciągania kredytów denominowanych lub indeksowanych we franku szwajcarskim.

     

    Na tle przeprowadzonej akcji wyłonił się także problem niedostatecznego zainteresowania sektora bankowego możliwością polubownego rozwiązywania sporów powstałych w związku z umowami kredytu hipotecznego denominowanymi lub indeksowanymi we franku szwajcarskim. Wydaje się z kolei, że ugodowe formy rozwiązywania sporów pomiędzy klientami i bankami powinny odgrywać ważną rolę także w sprawach kredytów frankowych.

     

    Z tego względu, w celu wzmocnienia kompetencji klientów banków w zakresie prowadzenia postępowania reklamacyjnego oraz postępowania polubownego, specjaliści Rzecznika Finansowego oraz Rzecznika Praw Obywatelskich w ramach akcji „Masz kłopot z pożyczką frankową? Dowiedz się, co możesz zrobić?” omawiali praktyczne możliwości działania dostępne każdemu klientowi banku, takie jak postępowanie reklamacyjne, postępowanie interwencyjne u Rzecznika Finansowego, postępowanie polubowne przy Rzeczniku Finansowym oraz kwestię wydania przez Rzecznika Finansowego istotnego poglądu w sprawie.

     

    Nadto podczas spotkań informacyjnych obywatele skarżyli się na to, że banki nie realizują pakietu rozwiązań rekomendowanego przez ZBP, zwanego „sześciopakiem”, którego celem jest wsparcie klientów spłacających kredyty we frankach szwajcarskich. Przykładowo kredytobiorcy wskazywali, że banki nie uwzględniają ujemnej stawki LIBOR, żądają dodatkowych zabezpieczeń, odmawiają restrukturyzacji zadłużenia.

     

    W indywidualnych rozmowach z ekspertami obu instytucji obywatele sygnalizowali również brak możliwości skorzystania z pomocy w ramach Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Jednym z argumentów, mającym uzasadniać odmowę pozytywnego rozpatrzenia wniosku o przyznanie wsparcia z tego Funduszu, był brak zawarcia przez dany bank umowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Zgodnie z ustawą z dnia 9 października 2015 r. o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy (Dz. U. poz. 1925) jest to instytucja, za pośrednictwem której możliwe jest udzielenie pomocy kredytobiorcom.

    Można z tego wnioskować, że niektóre banki ignorują nie tylko rekomendacje ZBP, ale również ustawodawcy, którego intencją była ochrona polskich rodzin przed zagrożeniami związanymi z utratą dorobku całego życia, jakim jest nieruchomość.

     

    Niezależnie od tego w 2016 r. przedstawiciele jego Biura brali czynny udział w konferencjach i wydarzeniach poświęconych ochronie praw konsumentów, którzy zawarli umowy kredytu hipotecznego denominowane lub indeksowane we franku szwajcarskim (debata zorganizowana w Kancelarii Prezydenta RP, konferencja Stowarzyszenia „Stop Bankowemu Bezprawiu”).

     

    Sytuacja kredytobiorców była także przedmiotem spotkania RPO Adama Bodnara z prezydentem RP Andrzejem Dudą, które odbyło się w dniu 7 marca 2017 r. Obecnie specjalny zespół ekspertów w Kancelarii Prezydenta RP pracuje nad projektem tzw. ustawy frankowej. Wśród zaproponowanych zapisów dopuszcza się regulację, która daje możliwość oddania kluczy do mieszkania w zamian za wygaśnięcie zobowiązania tzw. strategiczne bankructwo.

     

    - Reasumując, nie ulega wątpliwości, że do czasu wejścia w życie ewentualnych systemowych rozwiązań, kredytobiorcy pozostają w trudnej sytuacji – pisze Adam Bodnar. -- Stąd też, w mojej ocenie, konieczne jest podejmowanie dalszych działań na rzecz tworzenia nowych, dostosowanych do potrzeb kredytobiorców programów pomocowych. Podkreślenia wymaga, że większość kredytobiorców wyraża chęć regulowania swoich zobowiązań wobec banku, jednakże nie godzą się na to, aby koszt wzrostu kursu franka szwajcarskiego został w całości przerzucony tylko na nich.

     

    Inne sprawy bankowe

    Nadal istotnym problemem z punktu widzenia ochrony praw obywateli na rynku usług bankowych, jest sytuacja nabywców mieszkań w zakresie realizacji promes bezobciążeniowego wyodrębnienia lokali mieszkalnych po ogłoszeniu upadłości przez Spółdzielczy Bank Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie (dalej: „SK Bank”)[1].Kolejnym zagadnieniem, na które zwracają uwagę obywatele w licznych skargach do Biura RPO, jest problem nadmiernego uprzywilejowania wierzytelności bankowych w cywilnym postępowaniu nakazowym.

    Do Biura RPO wpływają skargi w sprawie procedur stosowanych przez banki przy autoryzacji transakcji dokonywanych na odległość (telefonicznie), w szczególności w zakresie właściwej identyfikacji i uwierzytelnienia tożsamości klienta.

     

     

     

    RPO

     

     

  • Węgierski premier, Victor Orbán, chce uciszyć krajowe organizacje pozarządowe na rzecz promocji demokracji i praw człowieka oraz dziennikarzy śledczych. Zwolennicy demokracji i wolności obywatelskich mogą go jednak powstrzymać, podpisując petycję międzynarodowej platformy Liberties, skupiającej organizacje pozarządowe z całej Europy

     

    Nowa ustawa zmusi każdą organizację pozarządową, otrzymującą ponad 23 300 EUR rocznie w darowiznach spoza Węgier, do zarejestrowania się jako „zagraniczny agent”. W przeciwnym razie grozi jej zamknięcie.

    Węgierska partia rządząca zapowiada, że zamierza „wymieść” organizacje, które walczą z korupcją, zajmują się ochroną środowiska oraz działają na rzecz wolności obywatelskich i demokracji.

     

    Podobne prawo, obowiązujące w Rosji, spowodowało zamknięcie dziesiątek organizacji pozarządowych na rzecz promocji demokracji i praw człowieka, zwracając przeciwko nim obywateli i torując tym samym drogę do dalszego nękania ich przez rząd. Wszystkie rządy UE zobowiązały się do ochrony praw obywatelskich i demokracji. Ta ustawa łamie to przyrzeczenie.

     

    Rząd Victora Orbána ma nadzieję, że wszyscy tak bardzo skupią się na niedawnej ustawie, mającej na celu zamknięcie Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego (CEU), że nie będą mieli czasu i energii, aby sprzeciwić się jego antydemokratycznym posunięciom.

     

    Demokracja nie może funkcjonować bez organizacji pozarządowych. Takie organizacje pomagają upewnić się, że rząd nie narusza niczyich praw. Informują ludzi o tym, jak władze wykorzystują swoje uprawnienia i wydają publiczne pieniądze oraz pomagają obywatelom zorganizować rozmowy z ich politycznymi przedstawicielami.

     

    26 kwietnia Parlament Europejski omówi sytuację na Węgrzech. Dołącz do kampanii, której celem jest przyjęcie przez Parlament Europejski rezolucji wzywającej Victora Orbána do wycofania tego niezgodnego z zasadami demokracji prawa.

     

    Dołącz do Civil Liberties Union for Europe i wesprzyj kampanię, pokazując w ten sposób Victorowi Orbánowi i Parlamentowi Europejskiemu, że jest w błędzie, jeśli uważa, że Europejczycy nie dbają o prawa człowieka i aktywność obywatelską!

     

     

     

    HFPC

     

     

  • Wzmożenie aktywności śledczych potwierdzają przede wszystkim dane o prowadzonych postępowaniach karnych – wynika z najnowszych statystyk Prokuratury Krajowej dotyczących działalności jednostek regionalnych i okręgowych

     

    W porównaniu z 2015 r. liczba nowo wpływających spraw karnych w skali kraju wzrosła z 7,3 tys. do blisko 35,5 tys., czyli niemal pięciokrotnie. W przypadku niektórych jednostek tendencja zwyżkowa jest wręcz niebotyczna. Rekordzistką pod tym względem jest Prokuratura Okręgowa w Kielcach, która rok wcześniej zanotowała 97 postępowań, a przez cały ubiegły uzbierała ich łącznie ponad 1,2 tys. W wielu jednostkach normą jest pięcio-, sześciokrotny wzrost w kategorii (jednocześnie w żadnej prokuraturze nie zarejestrowano spadku ilości pracy).

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1034538,wzmozenie-aktywnosci-prokuratorow.html

     

  • „Siłowicy” stawiają wyłącznie na Putina w zbliżających się wyborach prezydenckich. Chcą wyeliminować wariant kontrolowanego przekazania władzy wybranemu następcy, nie daj Boże, takiemu jak Miedwiediew

     

    Taka rozgrywka to dla Putina nic dobrego, bo czyni zeń zakładnika jednej opcji. W takim rozwiązaniu starzejącemu się prezydentowi przypadłaby rola Breżniewa sterowanego przez politbiuro XXI w. Spore w rozmiarach, acz kontrolowane demonstracje mogą przesądzić o elekcyjnej decyzji Putina w imię przedłużenia własnego immunitetu bezpieczeństwa.

     

    Antykorupcyjne protesty uliczne w Rosji zaskoczyły Władimira Putina w nie mniejszym stopniu niż Aleksandra Łukaszenkę podobna aktywność Białorusinów. Obaj prezydenci nieprzypadkowo spotkali się w Petersburgu, aby omówić metody przeciwdziałania. Obaj mają powody do ogromnego niepokoju, źródła niepokojów tkwią bowiem w złej sytuacji gospodarczej, w przypadku Rosji zwielokrotnionej systemową korupcją. Jednak zaskoczenie Putina jest tym większe, że na rosyjskie ulice wyszła młodzież szkolna i studenci, a więc pokolenie, które nie pamięta demokracji początku lat 90. XX w.

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://gf24.pl/wydarzenia/swiat/item/586-rosyjska-wiosna-ludow

  • Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły 1. kwartale 2017 r. o 2,0 proc. w stosunku do 1. kwartału 2016 r. - podał GUS

     

    Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji Lewiatan

    W 1. kwartale 2017 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 2 proc. w stosunku do 1. kwartału 2016 r. W 2/3 na inflację wpływ miał wzrost cen żywności (w ciągu 3. miesięcy br. o 3,7 proc.) oraz paliwa do prywatnych środków transportu (o 18,6 proc.). Gdyby nie spadki cen odzieży i obuwia oraz opłat związanych z łącznością, wpływ ten byłby na poziomie blisko 80 proc. Podobnie zatem jak w okresie od lipca 2014 r., gdy to obniżające się ceny żywności i paliwa wprowadziły polską gospodarkę w okres deflacji, tak od grudnia 2016 r. ich wzrost jest przyczyną powrotu do inflacji.

     

    Wzrost cen, w tym szczególnie wzrost cen żywności przekłada się bezpośrednio na wszystkie gospodarstwa domowe, ich realne dochody. W 1. kwartale 2017 r. wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 10 pracowników wzrosły prawdopodobnie o 4,1 proc. Inflacja ograniczyła ich realny wzrost do nieco ponad 2 proc. Jeżeli porównamy to z 2016 r., zobaczymy że to znacznie mniej niż rok wcześniej. W 2016 r. wynagrodzenia w firmach 10+ wzrosły co prawda w mniejszym stopniu, bo o 3,8 proc., ale dzięki deflacji ich siła nabywcza była wyższa. Realny wzrost wynagrodzeń wyniósł prawie 4,5 proc.

     

    Jeśli pracownicy chcieliby utrzymać taki poziom realnego wzrostu dochodów z pracy (4,5 proc.), o czym mogą przecież myśleć, bo pracodawcy informują o coraz większym braku ludzi do pracy, to przy inflacji 2 proc. nominalny przeciętny wzrost wynagrodzeń powinien wynieść w 2017 r. co najmniej 6,5 proc. Można spodziewać się nawet takiego wzrostu wynagrodzeń - w ostatnim kwartale 2017 r., gdy z rynku pracy wycofa się dodatkowo ponad 300 tys. osób korzystając z obniżenia wieku emerytalnego. A tak silny wzrost wynagrodzeń w konsekwencji przełoży się na inflację. Wszystko zatem wskazuje, że w 2017 r. będzie ona bliższa celowi inflacyjnemu, niż założonemu w budżecie na ten rok poziomowi 1,3 proc.

     

     

     

    LS

    Konfederacja Lewiatan

  • W Centralnym Biurze Antykorupcyjnym zapadła decyzja o rozpoczęciu kontroli oświadczeń majątkowych sędziego Waldemara Żurka

     

    To efekt przeprowadzonej wcześniej przez naszych kontrolerów analizy tychże oświadczeń. Analiza dała podstawy do wszczęcia tej kontroli.

     

     

     

    CBA

  • Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił dziś skargę Fundacji ePaństwo na decyzję Szefa ABW odmawiającą Fundacji udostępnienia informacji na temat blokowania przez ABW stron internetowych

     

    Od wejścia w życie ustawy „antyterrorystycznej” Agencja może zażądać od podmiotu prowadzącego stronę internetową zablokowania dostępu do opublikowanej treści, jeśli uzna, że mają one związek ze zdarzeniem o charakterze terrorystycznym. Fundacja chciała wiedzieć, ile razy doszło do takich sytuacji.

     

    Działania Fundacji ePaństwo to kolejny front walki o przejrzystość służb. Niestety, w przeciwieństwie do stopniowego wzrostu uprawnień służb, przejrzystość ich działania spada. A co gorsza kontrowersyjne decyzje odmawiające udostępnienia informacji publicznej – jak ta Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – akceptuje Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Mamy nadzieję, że Fundacja ePaństwo pójdzie naszym śladem i udowodni swoją rację przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Problem w tym, że potrwa to wiele lat.

     

     

     

    Fundacja Panoptykon

  • Funkcjonariusze z wrocławskiej Delegatury CBA zatrzymali kolejne dwie osoby w śledztwie dotyczącym m.in. byłego senatora RP VIII kadencji Józefa P. oraz Jarosława W. – asystenta senatora. Sprawa ma związek z korupcją

     

    Już wcześniej agenci CBA zatrzymali dwanaście osób, w tym byłego senatora RP VIII kadencji Józefa P. oraz Jarosława W. – asystenta senatora, podającego się za dyrektora biura senatorskiego. Zatrzymania są efektem postępowania prowadzonego od 2015 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, na zlecenie ówczesnej Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu. Później śledztwo zostało powierzone przez Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu do prowadzenia w całości CBA.

     

    Zatrzymani zostaną przewiezieni do prokuratury, gdzie usłyszą zarzuty popełnienia przestępstw o charakterze korupcyjnym – wręczania korzyści majątkowych.

     

     

     

    CBA

     

  • Po pierwszym kwartale 2017 r. naczelnicy urzędów skarbowych wykreślili ponad 36 tysięcy firm – poinformował szef Krajowej Administracji Skarbowej Marian Banaś w odpowiedzi na poselską interpelację

     

    Dla porównania, do końca lutego wykreślono z rejestru VAT ponad 22,3 tys. firm (patrz: „Nie ma dnia bez wykreślania firm”, DGP 45/2017).

    Szef KAS odpowiedział też na inne pytania związane z wykreśleniami.

    1. Przez obecne reguły wykreślania z rejestru uczciwy nabywca może zostać łatwo obarczony solidarną odpowiedzialnością za VAT nierozliczony przez kontrahenta. Co MF na to?

    Takie niebezpieczeństwo jak najbardziej istnieje, ale uczciwi przedsiębiorcy mogą łatwo uniknąć ryzyka, jeśli zdecydują się na zakup od firmy, która wniosła kaucję gwarancyjną i znajduje się w związku z tym w specjalnym wykazie publikowanym w Biuletynie Informacji Publicznej Ministerstwa Finansów. Jeżeli na dzień transakcji nabywca znajdzie w nim swojego kontrahenta, to o solidarnej odpowiedzialności nie ma mowy. Późniejsze usunięcie sprzedawcy z tego wykazu nie spowoduje objęcia nabywcy odpowiedzialnością podatkową (nie jest możliwe usunięcie z tego wykazu z datą wsteczną).

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/1034187,rejestr-podatnikow-vat.html

  • Sędziowie pełnią służbę dla ludzi, podobnie jak władza ustawodawcza i wykonawcza, dlatego trudno zgodzić się z tym, że organizują coś w rodzaju strajku - ocenił wiceszef MS Patryk Jaki, odnosząc się do planowanego protestu sędziów

     

    20 kwietnia sędziowie chcą na pół godziny przerwać pracę, by sprzeciwić się wprowadzanym zmianom w sądownictwie.

    Wiceminister pytany o to powiedział, że "trudno mu się z takim sposobem" wyrażania sprzeciwu zgodzić.

    "Pytanie, kogo społeczeństwo ma prosić o gest solidarności wobec ludzi, którzy czekają po 15 lat na wyrok w swojej sprawie. Przypominam, sędziowie nie są sami dla siebie, jak im się wydaje, ale przede wszystkim pełnią służbę, tak samo jak władza ustawodawcza i wykonawcza, służbę dla ludzi" - powiedział.

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1034449,jaki-o-protescie-sedziow.html

  • Nowe prawo — i to już uchwalone, i to dopiero proponowane — ma zakończyć złotą erę nielegalnie działających w Polsce brokerów foreksowych. Taką nadzieję ma Komisja Nadzoru Finansowego (KNF), która przestrzegała przed szemranymi firmami inwestycyjnymi już w 2013 r. Do dziś nie zmieniło się nic

     

    Rzecznik Finansowy napisał poradnik dla pokrzywdzonych klientów, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) czeka na ich zawiadomienia. Wtedy zajmie się sprawą, choć te, które ma w agendzie, raczej nie zakończą się po myśli pokrzywdzonych. Kilka tygodni temu prokuratura aresztowała jednego z właścicieli firmy foreksowej, napiętnowanej wcześniej przez KNF.

    W chwili jego zatrzymania pokrzywdzonych było 100 klientów na kwotę 4 mln zł. Dziś jest ich 113, a kwota urosła o 350 tys. zł. Sprawa jest rozwojowa.

     

     

     

    Źródło i więcej:

    https://www.pb.pl/lowcy-foreksowych-jeleni-858971

  • Dwa razy sąd powiedział, że spółdzielni nic się nie należy. Jednak ta dalej domaga się od lokatorów dopłat za ogrzewanie. Zapowiada się kolejna batalia sądowa, a sprawę bada prokuratura

     

    Iwona Piatczyc i Bogusław Pakuła sześć lat temu zamieszkali w Purdzie. Pan Bogusław kupił mieszkanie, zainwestowali w remont i urządzili tak, jak sobie wymarzyli.

    Budynek, w którym mieszkają, tak jak sąsiednie trzy, należał wcześniej do SKR, ale w momencie, gdy upadł stary system, upadła też miejscowa SKR. W to miejsce powstała Spółdzielnia Mieszkaniowa Purda, która przejęła administrowanie czterema budynkami. Z czasem lokatorzy wykupili swoje lokale, stając się ich właścicielami. Ostatni lokal w grudniu 2012 roku nabyła zresztą sama spółdzielnia.

    I z tą chwilą powstała wspólnota mieszkaniowa, a spółdzielnia utraciła status zarządcy. Jednak właściciele lokali nie wybrali zarządu, nie zawarli też nowej umowy z SM Purda na dalsze zarządzanie nieruchomością.

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://gazetaolsztynska.pl/430259,Sad-sadem-a-spoldzielnia-swoje.html#axzz4dxPDRJAt

  • W warszawskiej siedzibie BCC odbyło się spotkanie doradcze pt. Sukcesja firm rodzinnych w Polsce. Spotkanie poprowadzili przedstawiciele Kancelarii Wojarska Aleksiejuk Lechowicz: Piotr Aleksiejuk, radca prawny, Katarzyna Wojarska-Aleksiejuk, adwokat, Łukasz Lechowicz, radca prawny i Mateusz Majewski

     

    Problematyka sukcesji w firmie jest aktualnie jednym z największych wyzwań, z jakim muszą się zmierzyć polscy przedsiębiorcy, właściciele firm rodzinnych. Historia firm rodzinnych funkcjonujących od pokoleń w Europie Zachodniej czy też w Stanach Zjednoczonych jako jeden z najważniejszych czynników decydujących o przetrwaniu firmy.

     

    Zdecydowana większość polskich firm rodzinnych została założona w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, a ich właściciele są z reguły pierwszym pokoleniem, które powołało do życia, następnie utrzymało i rozwinęło te firmy. Z uwagi na brak doświadczenia w projektach sukcesji właścicieli firm rodzinnych i ich rodzin, rzeczywistość prawna polskich firm rodzinnych jest alarmująca.

     

    Celem spotkania doradczego było przybliżenie tematyki związanej z projektami sukcesji w firmach rodzinnych w Polsce, które to projekty w pierwszej kolejności mają na celu stworzenie otoczenia prawno-podatkowego firmy rodzinnej, które ma zabezpieczyć ją przed nagłymi, niekontrolowanymi zdarzeniami, a następnie przygotować właścicieli firmy rodzinnej na dokonanie i wdrożenie tzw. transferu międzypokoleniowego, mającego na celu zapewnienie możliwości przetrwania firmy i jej rozwijania przez następne pokolenia.

     

    Korzyści z udziału w spotkaniu doradczym to: zwiększenie świadomości na temat zagrożeń związanych z niekontrolowaną sukcesją w firmach rodzinnych prowadzonych w poszczególnych formach prawnych; zapoznanie się z pozytywnymi i negatywnymi przykładami projektów sukcesji w polskich i zagranicznych firmach rodzinnych; uzyskanie praktycznych wskazówek w jaki sposób zachować ciągłość i trwałość firmy, a także w jaki sposób ograniczyć zagrożenia związane z niekontrolowaną sukcesją; poznanie praktycznej wiedzy odnośnie tematyki przygotowywania stopniowego planu przekazywania zarządzania firmą na rzecz przyszłych sukcesorów; konsultacja z ekspertami posiadającymi wieloletnie doświadczenie w zakresie wdrażania projektów sukcesji w polskich firmach rodzinnych.

     

     

     

    BCC

     

     

     

  • Zgłoszona przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego propozycja, aby wynagrodzić przepracowanie dodatkowych lat osobom, które uzyskały uprawnienia emerytalne zasługuje na wsparcie ze strony pracodawców

     

    Business Centre Club od lat wykazuje, iż skuteczne funkcjonowanie systemu zabezpieczenia społecznego w Polsce posiada zasadnicze znaczenie dla jakości życia przyszłych pokoleń. Wpływa także na długookresowy rozwój państwa. Wobec systemu emerytalnego należy zbudować długoletnią strategię rozwoju i reagować w niej na pojawiające się ryzyka – demograficzne, rynku pracy, finansowe. Elementy tej strategii, zwłaszcza obejmujące przebudowę filara kapitałowego i nową misję Funduszu Rezerwy Demograficznej zawarte są w Programie Budowy Kapitału Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

     

    Kluczowymi parametrami polskiego systemu emerytalnego powinny stać się jego stabilność, wypłacalność i adekwatność świadczeń. Aby to osiągnąć, należy zwiększać aktywizację zawodową i podejmować działania na rzecz pozostania obywateli na rynku pracy. Jest to związane z faktem, iż finansowe konsekwencje obniżenia wieku emerytalnego mogą wynieść 10 mld zł w pierwszym roku obowiązywania nowych uregulowań, a w kolejnych obciążenia te będą narastać. Pytanie o możliwość sfinansowania nowych zobowiązań – nie finansowanych długiem – pozostaje otwarte.

     

    Istotą projektu ministra rozwoju i finansów jest premia za aktywność i pozostanie na rynku pracy, w przypadku dwuletniego okresu – 10 tys. zł, trzyletniego – 15 tys. zł, a dłuższego – odpowiednio więcej. Bonus od państwa ma być równoważony wpływami do budżetu podatku dochodowego, składek na ubezpieczenie zdrowotne, chorobowe i emerytalno-rentowe, przekazywanymi przez osoby dłużej pracujące. Z dostępnych informacji wynika, iż deficyt FUS mógłby zmniejszyć się nawet o 2 mld zł rocznie, przy założeniu realizacji wspomnianego projektu.

    W opinii BCC należy wydłużać wiek zatrudnienia i pozostawanie na rynku pracy oraz promować pomysły obniżające wydatki niepokryte wpływami.

     

     

     

    Marek Goliszewski - BCC

     

  • Zapłata wynagrodzenia przez klienta bezpośrednio agentowi w związku z proponowanym zawarciem umowy ubezpieczenia lub umowy gwarancji ubezpieczeniowej stoi w sprzeczności z charakterem czynności agencyjnych, które są wykonywane na rzecz oraz w imieniu firmy ubezpieczeniowej - ostrzega Konfederacja Lewiatan, oceniając projekt ustawy o dystrybucji ubezpieczeń

     

    Zakończyła się druga tura konsultacji projektu ustawy o dystrybucji ubezpieczeń. Konfederacja Lewiatan, która bierze w nich udział od samego początku, również teraz skierowała do Ministerstwa Finansów swoje stanowisko, zawierające szereg szczegółowych uwag do projektowanych zapisów. W opinii Lewiatana wiele przepisów nadal wymaga stosownego doprecyzowania czy uspójnienia.


    Wątpliwości budzi m.in. projektowany art. 24 ust. 1 pkt 5, wskazujący na obowiązki informacyjne ciążące na agencie ubezpieczeniowym oraz agencie oferującym ubezpieczenia uzupełniające. Obowiązek ten odnosi się do charakteru wynagrodzenia, otrzymywanego w związku z proponowanym zawarciem umowy ubezpieczenia lub umowy gwarancji ubezpieczeniowej.

     

    Zgodnie z tym przepisem agent powinien poinformować poszukującego ochrony ubezpieczeniowej m.in. o tym, czy otrzymuje honorarium płacone bezpośrednio przez klienta.- W odniesieniu do przytoczonego powyżej przepisu, zwracamy uwagę, że bezpośredni model wynagradzania agenta z tytułu czynności agencyjnych zbliża jego działalność do działalności brokerskiej, do wykonywania której agent nie jest uprawniony - mówi Anna Dużyńska - Pucha, radca prawny, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

     

    - Liczymy na to, że Ministerstwo Finansów szczegółowo przeanalizuje uwagi zgłaszane w ramach konsultacji. Mamy nadzieję, iż z uwagi na ilość kwestii wymagających jeszcze doprecyzowania, możliwe będzie podjęcie merytorycznej dyskusji na temat poruszonych przez nas problemów - dodaje Anna Dużyńska-Pucha.

     

     

     

    Konfederacja Lewiatan 

     

  • Emerytowana dziennikarka po latach sądowej batalii traci dach nad głową. Mieszkanie - w ramach reprywatyzacji – trafia w ręce spadkobierców dawnych właścicieli. Kobieta wyprowadza się – jak sama mówi – na odludzie, do letniskowego domku odziedziczonego po mężu. Dziś grozi jej kolejna eksmisja

     

    Z Ewą Andruszkiewicz umawiamy się w jej chatce w lesie. - To daleko. Jest pani pewna, że chce przyjechać aż tutaj? - upewnia się przed spotkaniem.

    Ma rację. Z Warszawy jedziemy ponad półtorej godziny. Przejeżdżamy przez Józefów, Otwock i szereg mniejszych miejscowości. Wsłuchując się w podpowiedzi z GPS wjeżdżamy do lasu. Mijamy kilka opuszczonych domków letniskowych. Jedziemy dalej. Po kilku kolejnych kilometrach posesji już praktycznie nie ma, las jest coraz gęstszy, a my mamy przed sobą jedynie niewielką krętą i wyboistą dróżkę. Wokół panuje cisza.

    - Jesteś pewna, że to tutaj? - dopytuje towarzyszący mi operator.

    Wreszcie na końcu dróżki udaje się dostrzec ogrodzenie, a za nim mały, biały domek. Adres się zgadza. Kiedy zatrzymujemy się, natychmiast podbiegają do nas dwa psy - nieduże, ale bardzo głośne. - Proszę się nie bać. Nic nie zrobią - krzyczy za nimi ich właścicielka, Ewa Andruszkiewicz. Jesteśmy na miejscu.

     

     

     

    Źródło i więcej:

    http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,mam-zal-do-panstwa-polskiego-br-bo-oddalo-mnie-jak-zuzyty-mebel,228738.html

  • Od 13 marca do 26 kwietnia 2017 r. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) przyjmuje wnioski w ramach dwóch konkursów dla przedsiębiorców dotyczących działania „Badania na rynek" POIR. Jeden z nich przeznaczony jest wyłącznie dla projektów dotyczących branży elektromobilności, drugi to konkurs ogólny

     

    W obu konkursach dofinansowanie przeznaczone jest na wdrożenie wyników prac badawczo-rozwojowych, przeprowadzonych przez przedsiębiorcę samodzielnie bądź na jego zlecenie. Wsparcie otrzymają przedsiębiorstwa, które osiągały przychód ze sprzedaży na poziomie 1 mln zł. Ważne jest, aby efektem projektu był nowy lub znacząco ulepszony produkt, innowacyjny co najmniej na skalę kraju. W działaniu preferowane są projekty wpisujące się w Krajowe Inteligentne Specjalizacje.

     

    Minimalną wartość kosztów kwalifikowanych przyjęto na poziomie 5 mln złotych w konkursie dla elektromobilności i 10 mln złotych progu wejścia w konkursie ogólnym.

    Link do ogłoszenia o konkursie dotyczącym naboru ogólnego i pełnej dokumentacji:

    http://poir.parp.gov.pl/i-nabor-2017-ogolny/ogloszenie-o-konkursie-do-dzialania-3-2-poddzialania-3-2-1-w-2017-r

     

    Link do ogłoszenia o konkursie dotyczącym elektromobilności i pełnej dokumentacji:

    http://poir.parp.gov.pl/nabor-wnioskow/ogloszenie-o-konkursie-dedykowanym-w-zakresie-elektromobilnosci-w-ramach-dzialania-3-2-poddzialania-3-2-1-w-2017-r

     

     

     

    Konfederacja Lewiatan

  • Wiesz o zmowie przedsiębiorców? Możesz anonimowo zawiadomić UOKiK. Ruszył pilotażowy program pozyskiwania informacji od tzw. sygnalistów. Czekamy na zgłoszenia pod numerem telefonu 22 55 60 500 lub mejlowe, na adres sygnalista@uokik.gov.pl. Więcej informacji można znaleźć na nowo utworzonej stronie internetowej konkurencja.uokik.gov.pl

     

    Niedozwolone porozumienia przedsiębiorców są szkodliwe dla wszystkich uczestników rynku. Zmowy cenowe powodują, że konsumenci nie mają możliwości tańszego zakupu produktów. Podział rynku może sprawić, że dany towar nie będzie dostępny na określonym terenie. Tracą również konkurenci uczestników kartelu, którzy działają zgodnie z prawem. W 2016 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał 13 decyzji dotyczących niedozwolonych porozumień przedsiębiorców, np. zmów cenowych czy przetargowych.

     

    - Zwiększenie wykrywalności zmów to jedno z najważniejszych zadań urzędu. Dlatego chcemy wprowadzać nowe narzędzia poprawiające naszą skuteczność. Jedną z nich jest instytucja sygnalistów. Chodzi o anonimowe informacje od osób, które posiadają wiedzę o niedozwolonych działaniach. Uruchomiliśmy numer telefonu i adres mejlowy, pod którymi można przekazać dowody na praktyki ograniczające konkurencję – mówi prezes UOKiK, Marek Niechciał.

     

    Sygnalistą może być każdy kto wie o niedozwolonym porozumieniu. Często osoby, które są świadkiem takich działań nie zdają sobie sprawy, że są one niezgodne z prawem. Przykładowo, detaliści którzy stosują ceny minimalne lub sztywne ustalone przez producenta, nie wiedzą, że mają do czynienia ze zmową cenową.

     

    Wszyscy, którzy posiadają informacje o praktykach ograniczających konkurencję mogą skontaktować się z UOKiK pod numerem telefonu 22 55 60 500 lub adresem sygnalista@uokik.gov.pl.

     

    UOKiK prowadzi również prace nad zmianami przepisów, które wprowadzą na trwałe instytucję sygnalistów do prawa antymonopolowego. Takie regulacje istnieją m.in. w Niemczech, na Słowacji i Węgrzech. Dużą wagę przykłada się tam do ochrony danych informatorów. Przykładowo, w Niemczech istnieje elektroniczny system umożliwiający składanie anonimowych zawiadomień o naruszeniach, który gwarantuje całkowitą anonimowość. Warto również wspomnieć, że w połowie marca Komisja Europejska wprowadziła narzędzie umożliwiające anonimowe powiadomienia o zmowie.

     

    Wszystkie dane na temat programu dla sygnalistów znajdują się na nowo utworzonej stronie www.konkurencja.uokik.gov.pl. Jest to kompendium wiedzy na temat kompetencji i działań UOKiK w zakresie ochrony konkurencji. Znajdują się tam informacje m.in. o tym, jakie działania mogą naruszać prawo, rozstrzygnięcia które może wydać urząd, a także dotyczące programu łagodzenia kar leniency.

     

     

     

    LS

    UOKiK

     

     

     

ARCHIWUM PRZEGLĄDU

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY