MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  wtorek 19 marca 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

polish flag 3108685 340Helsińska Fundacja Praw Człowieka wyraziła zaniepokojenie przepisami zawartymi w nowelizacji ustawy o IPN, przyjętej 26 stycznia przez Sejm. Fundacja podkreśla w swoim stanowisku, że ustawa zmieniająca „przewiduje rozwiązania, które mogą być wykorzystywane w sposób poważnie zagrażający swobodzie wypowiedzi”

 

Efekt mrożący dla swobody debaty historycznej

Z uzasadnienia ustawy wynika, że celem zmian jest zwalczanie zjawiska posługiwania się wyrażeniami rodzaju „polskie obozy śmierci”. Takie sformułowania są niewątpliwie niezgodne z prawdą, krzywdzące i nie powinny być stosowane. Nowelizacja jednak znacznie wykracza poza sankcjonowanie używania tego typu określeń. Ustawa w kształcie przyjętym przez Sejm przewiduje bowiem karę do trzech lat pozbawienia wolności za umyślne popełnienie przestępstwa publicznego przypisywania Narodowi Polskiemu lub Rzeczypospolitej Polskiej odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za jakiekolwiek zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi lub zbrodnie wojenne.

 

HFPC już na wcześniejszym etapie procesu legislacyjnego ostrzegała, że wprowadzenie surowych sankcji za tak szeroko określony czyn może wywołać tzw. „efekt mrożący”, ograniczając prowadzenie rzetelnej debaty historycznej, jednak ustawodawca nie uwzględnił tych uwag. Warto dodać, że zapowiedź wprowadzenia takich przepisów w Polsce spotkała się też z zaniepokojeniem wyrażonym przez Komitet Praw Człowieka ONZ.

 

Przewidziane wyjątki są niewystarczające

„Przewidziane przez ustawę wyłączenie odpowiedzialności za czyny popełnione w ramach działalności naukowej lub artystycznej nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia przed ekscesywnym stosowaniem jej przepisów” – czytamy w stanowisku HFPC.

 

Dyskusja o istotnych aspektach przeszłości kraju nie stanowi wyłącznie „zawodowej sprawy” historyków lub artystów, która mogłaby być ograniczona do specjalistycznych czasopism naukowych czy przestrzeni teatru lub galerii. Są to zagadnienia mające ogólne publiczne znaczenie, o których społeczeństwo ma prawo się dowiadywać i nad którymi ma prawo szeroko debatować, także za pośrednictwem mediów. Dlatego też odpowiedzialność karna przewidziana w ustawie o IPN powinna być ograniczona tylko do tych wypowiedzi, które mogą być odczytane jako pochwała lub usprawiedliwianie działań sprzecznych z wartościami stojącymi u podstaw praw człowieka, nawoływania do przemocy lub nienawiści.

 

Narzędzie do tłumienia krytyki władzy

HFPC zwraca także uwagę, że oprócz rozwiązań karnych, ustawa wprowadza także odpowiedzialność cywilnoprawną za naruszenie dobrego imienia Rzeczypospolitej Polskiej lub Narodu Polskiego. Te przepisy w praktyce mogą być wykorzystywane nie tylko w kontekście debaty historycznej, ale także jako nowy instrument reakcji na słowa krytyki odnoszące się do bieżącej sytuacji w kraju, w tym do działalności władz publicznych, jako twierdzeń rzekomo naruszających dobre imię Rzeczypospolitej Polskiej. Tymczasem informowanie o dysfunkcjach instytucji publicznych to kluczowy aspekt pełnienia kontrolnej funkcji tak zwanego „publicznego stróża”, wykonywanej przez dziennikarzy i organizacje społeczne.

 

Zamiast sankcji – edukacja i dyplomacja

W stanowisku Fundacja podkreśliła, że cele wskazane w uzasadnieniu ustawy – czyli przeciwdziałanie fałszowaniu polskiej historii – mogą być osiągane przy pomocy innych instrumentów, takich jak edukacja lub działania dyplomatyczne, które nie prowadzą do ingerencji w swobodę wypowiedzi.

 

 

 

HFPC

 

 

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY