Brak systemu pomocy prawnej dla osób zatrzymanych, problemy z dostępnością tłumacza przysięgłego rzadkich języków oraz trudno zrozumiałe pouczenia dla osób zatrzymanych – to najważniejsze z wniosków opublikowanego przez HFPC raportu „Inside Police Custody”
Ostatecznie metodologia projektu skupiała się na przeprowadzeniu badań aktowych dotyczących zażaleń na zatrzymanie, a także na wywiadach z policjantami, osobami zatrzymanymi oraz ich obrońcami. Wykazały one, że mimo zapewnień władz, dyrektywa o dostępie do adwokata jest jedynie teoretycznie implementowana. „Osoba zatrzymana, nie znając danych kontaktowych adwokata, bez pomocy osób z zewnątrz, nie ma szans na uzyskanie porady adwokata lub radcy prawnego. Policjanci nie są świadomi, że kodeks postępowania karnego nakłada na nich obowiązek posiadania na komisariatach Policji listy obrońców pełniących dyżur w postępowaniu przyspieszonym” – dodaje Marcin Wolny.
Dodatkowo, problemem pozostaje sposób pouczenia osoby zatrzymanej o przysługujących jej prawach. „Pouczenia są napisane niezrozumiałym, hermetycznym językiem. Brakuje materiałów informacyjnych bardziej przystępnych dla odbiorcy” wskazuje prawnik HFPC.
W trakcie realizacji projektu najmniej problemów odnotowano w zakresie realizacji dyrektywy o prawie do tłumaczenia. Wśród tych zaobserwowanych, najbardziej rzucały się w oczy trudności w dostępie do tłumaczy języków rzadkich, jak również brak efektywnego środka prawnego do kwestionowania decyzji organów ścigania o nieprzyznaniu osobie zatrzymanej tłumacza. „Na tle innych państw biorących udział w projekcie, Polska wyróżniała się jednak pozytywnie pod kątem dostępności dla osób zatrzymanych informacji o ich w prawach w językach obcych. Informacja taka dostępna jest w ponad 25 językach” – podsumowuje Marcin Wolny.
Źródło: HFPC
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...