MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  sobota 27 kwietnia 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

ilustracja artykułu antyegzekucjaUnia Europejska proceduje nowe rozporządzenie dotyczące bezpieczeństwa w strefie Schengen. Projekt Smart Borders ma ograniczyć problem nielegalnych imigrantów. Automatyczne sprawdzanie m.in. danych biometrycznych pozwoli na szybką weryfikację osób wjeżdżających i wyjeżdżających z terytorium Wspólnoty

 

System Smart Borders ma za zadanie uszczelnić zewnętrzne granice Unii Europejskiej, co ma się przełożyć na bezpieczeństwo obywateli. Projekt jest odpowiedzią m.in. na rosnący problem nielegalnych imigrantów.

 

– Każda osoba z kraju trzeciego, spoza strefy Schengen, pierwszy raz wjeżdżając do Unii Europejskiej, odda swoje dane biometryczne – wizerunek twarzy, cztery odciski palców oraz dane osobowe, które będą przechowywane na centralnym serwerze. Osoba ta, wyjeżdżając z UE, jest weryfikowana nie tylko wzrokiem funkcjonariusza Straży Granicznej, lecz także biometrycznie, co polepsza bezpieczeństwo granic. Z drugiej strony Unia Europejska ma wiedzę, kto wszedł i kto wyszedł z danego miejsca – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje ppłk Norbert Pałka z Instytutu Optoelektroniki WAT.

 

Prace konsorcjum złożonego z Instytutu Optoelektroniki Wojskowej Akademii Technicznej oraz firm JAS Technologie i Gemalto trwały blisko trzy lata. Ich efektem jest opracowanie systemu usprawniającego kontrolę graniczną, w pełni zgodnego z europejskimi wymaganiami.

 

– System składa się trzech stanowisk. Pierwsze to stanowisko stacjonarne odprawy granicznej, znamy je z lotnisk, wyjeżdżając poza strefę Schengen. Drugie to stanowisko automatyczne, a trzecie – mobilne, np. w autobusach na granicy wschodniej. Dodatkowym elementem są serwery centralne, gdzie wszystkie dane są zbierane i archiwizowane – informuje ekspert z Wojskowej Akademii Technicznej.

 

Rozwiązanie obejmuje automatyczne odczytywanie z paszportu danych biometrycznych, w tym m.in. odcisk palca czy zdjęcie twarzy i porównanie ich z danymi pobranymi od podróżującego. System dokonuje także weryfikacji w bazach danych. Co ważne, wszystkie informacje mają być dostępne w każdej chwili na dowolnym przejściu granicznym, gdyż są pobierane z centralnej bazy danych.

 

– Nasz system sprawdza, czy jest to ta sama osoba, czy zgadzają się odciski palców i wizerunek twarzy. Kolejnym krokiem jest również określenie, czy osoba nie była w Unii Europejskiej zbyt długo. Ma 90 dni w przeciągu 180 dni, jeśli przekroczy ten limit, uruchamiane są specjalne procedury – podkreśla ppłk Norbert Pałka.

 

System przeszedł już pomyślnie testy, również w warunkach zbliżonych do rzeczywistych. Decyzja o jego wdrożeniu leży w gestii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na poziomie wspólnotowym rozporządzenie dotyczące projektu Smart Borders jest na etapie uzgodnień. Na granicach ma zostać wdrożone najprawdopodobniej do końca 2020 roku.

 

Jak wynika z danych Straży Granicznej, w 2016 roku na przejściach granicznych na zewnętrznej granicy lądowej UE w Polsce przeprowadzono w sumie blisko 35 mln odpraw. Z kolei dane Komisji Europejskiej za 2009 rok mówią o 12,6 mln przekroczeniach granic wspólnoty na tydzień.

 

 

 

Źródło: Newseria

 

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY