MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  czwartek 25 kwietnia 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

UOKIK kranOdbiorca usług wodno-kanalizacyjnych powinien mieć prawo wyboru pomiędzy tańszym urządzaniem tradycyjnym, a droższym do odczytu radiowego. Chodzi o wodomierz dodatkowy, używany np. do pomiaru wody do podlewania ogrodu. W ramach współpracy z UOKiK dwie spółki zmieniły praktykę

 

W lipcu tego roku Urząd opublikował Poradnik wodociągowo-kanalizacyjny opisujący zagadnienia, które do tej pory najczęściej były przedmiotem prowadzonych postępowań. Niedawno trafiły do UOKiK skargi, wskazujące na nowe praktyki przedsiębiorców, mogące budzić wątpliwości z punktu widzenia ich zgodności z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów.

 

Przykładem są praktyki dwóch spółek: Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie oraz Śremskich Wodociągów, które nakazywały mieszkańcom poniesienie kosztów instalacji wodomierza dostosowanego do systemu zdalnego odczytu.

Chodziło o urządzenie dodatkowe służące do pomiarów tzw. wody bezpowrotnie zużytej (np. w celu podlewania przydomowych ogrodów). Koszty ich instalacji, w przeciwieństwie do wodomierzy przeznaczonych do odczytu wody w domu, ponoszą mieszkańcy. Cena, która muszą ponieść, może wynieść nawet do kilkuset złotych.

 

Urząd nie kwestionuje wprowadzania zdalnego systemu odczytu wodomierzy. Jego zaletą jest automatyzm eliminujący potrzebę wizyt inkasenta w domu, co przekłada się na podniesienie sprawności obsługi rozliczeń, a w dłuższej perspektywie czasowej zmniejsza koszty działalności. Zastrzeżeń nie budzi również samo obciążanie odbiorców kosztami dodatkowego urządzenia pomiarowego.

 

W opinii UOKiK niedozwolone jest natomiast uzależnianie możliwości uwzględniania w rozliczeniach świadczonych usług wody bezpowrotnie zużytej od zamontowania wodomierza dostosowanego do zdalnego odczytu.

 

- Naszym zdaniem mieszkaniec powinien mieć prawo dokonania wyboru pomiędzy tańszym urządzeniem tradycyjnym, a tym umożliwiającym odczyt radiowy. Uniemożliwianie odbiorcom korzystania ze standardowych wodomierzy odczytywanych tradycyjnie, może naruszać zakaz nadużywania pozycji dominującej na rynku – wyjaśnia wiceprezes UOKiK Bernadeta Kasztelan-Świetlik.

 

Urząd skierował do obu przedsiębiorstw wezwania do zmiany praktyki. Zwrócił w nich uwagę, że obowiązujące przepisy nie określają, jakie cechy powinien posiadać dodatkowy wodomierz. Dlatego może to być każde urządzenie pomiarowe, które zostało zalegalizowane i dostosowane do instalacji wodociągowej. Wyboru powinien dokonać odbiorca.

 

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie i Śremskie Wodociągi uwzględniły stanowisko Prezesa Urzędu i zmieniły zakwestionowane działania.

 

 

 

MS

Informacja prasowa: UOKiK

 

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY