Jednym ZUS składki umarza, innych będzie ścigać o zapłatę do śmierci
 

15 stycznia weszła w życie ustawa z dnia 9 listopada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność.

http://www.dziennikustaw.gov.pl/du/2012/1551/1

trawnik-deptac-male

Państwo umorzy składki na osobiste ubezpieczenie wszystkim osobom prowadzącym pozarolniczą działalność, które od 1 stycznia 1999 do 28 lutego 2009 roku podlegały obowiązkowym ubezpieczeniom. Ustawa jest powszechna, obejmie więc zarówno tych, którzy nie płacili składek z powodu niejasnych przepisów, jak i tych, którzy ich nie uiszczali celowo.

Jeśli chodzi o niejasne przepisy, to sprawa dotyczy osób, które zawiesiły wiele lat temu działalność gospodarczą i wpierw były informowane, że nie muszą opłacać składek, a później ZUS jednak wzywał do ich zapłaty z odsetkami.

Polecam artykuł w Gazecie Pomorskiej wyjaśniający sprawę niejasnych przepisów:

Abolicja ZUS 2013. Już w Dzienniku Ustaw

http://www.strefabiznesu.pomorska.pl/artykul/abolicja-zus-2013-juz-w-dzienniku-ustaw-zapytaj-eksperta-jak-zlozyc-wniosek

Takie były założenia

W projekcie ustawy (druk nr 382 z 1 marca 2012r.), czytamy między innymi:

Proponowane zmiany mają przede wszystkim na celu zniwelowanie barier finansowych dla małych i średnich przedsiębiorców na rynku. Wychodzą naprzeciw osobom prowadzącym pozarolniczą działalność, szczególnie tym, które znajdują się w trudnej sytuacji finansowej między innymi z powodu posiadanego zadłużenia z tytułu nieopłaconych składek na własne ubezpieczenia za okres do lutego 2009r., narastającego w związku ze zwiększającą się kwotą odsetek oraz pozostałych należności, powstałych w konsekwencji nieopłacenia składek. Zmiany te, poprzez umorzenie najstarszych – a więc najtrudniejszych do spłaty - zaległości, będą dużym wsparciem dla przedsiębiorców, pozwalającym na odzyskanie płynności finansowej. Pozwolą także na złagodzenie niekorzystnych skutków spowolnienia gospodarczego i utrzymanie się przedsiębiorców na rynku.

A, co ze składkami za poprzednie lata?

W ustawie, a także w założeniach do niej, brak jest jakiejkolwiek informacji o składach na osobiste ubezpieczenie za lata do 1998r.

Skoro ustawodawca chce ulżyć przedsiębiorcom w spłacie najstarszych zobowiązań, jako tych najtrudniejszych do spłaty, to logicznym jest, że abolicja powinna objąć w pierwszej kolejności te długi.

Czemu nie obejmuje - nie sposób ustalić.

Egzekucja z nieruchomości

Pani Jolanta K. z Raszyna k. Warszawy ma to nieszczęście, że jej dług wobec ZUS jest z 1998r.
Należność główna wynosi 1.819,36 zł, a odsetki już ponad 5.000 zł. W dniu 23 listopada 2012r. ZUS I Oddział w Warszawie wydał decyzję ustalającą zobowiązanie właśnie w tej wysokości.
Pani Jolanta odwołała się od decyzji licząc trochę na to, że w tym roku obejmie ją abolicja (jakaś poprawka do ustawy).

Niestety, abolicja jej zadłużenia nie obejmuje. W dniu 11 czerwca br. ma odbyć się rozprawa przed Sądem Okręgowym w Warszawie (XIV Wydział Ubezpieczeń Społecznych, sygnatura akt:
XIV U 369/13).

W piśmie z dnia 8 lutego br., ZUS nie pozostawił wątpliwości, co do wymagalności długu, który wskutek przerwania biegu przedawnienia - nie przedawnił się. I najważniejsze: że przyłączył się do egzekucji z nieruchomości i w żadnym wypadku nie odpuści sprawy zapłaty.

Wg mnie, sytuacja ta jest zupełnie nielogiczna. Skoro abolicja dotyczy najstarszych zobowiązań wobec ZUS, to dlaczego te naprawdę najstarsze nie są nią objęte?

 

Sprawę wyjaśnię.

 

Jan Wels

 

Ab-ab-I-cz-pisma-m

Ab-ab-II-cz-pisma-m