INTERWENCJA
Do odwołania, obowiązuje obowiązek zakrywania - przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego - ust i nosa. Od tej reguły jest wiele wyjątków. Między innymi obowiązku tego nie stosuje się w przypadku osób, które nie mogą zakrywać ust i nosa z powodu stanu zdrowia, całościowych zaburzeń rozwoju, zaburzeń psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim, lub osoby mającej trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa
Co istotne, okazanie orzeczenia lub zaświadczenia lekarskiego w tym zakresie nie jest wymagane.
Intencja autorów rozporządzenia (ostatnie jest z 19 czerwca br., Dziennik ustaw pozycja 1066) wydaje się być czytelna. To zabezpieczenie się na wypadek, gdyby ktoś ucierpiał w wyniku noszenia np. maseczki. Każdy ma bowiem swój rozum i najlepiej wie, co może mu szkodzić, a co nie.
Jeśli ktoś czuje, że ze względów zdrowotnych nie powinien zakrywać ust i nosa, to robić tego nie musi. Niepotrzebne jest przy tym podpieranie się pisemnymi orzeczeniami lekarskimi.
Polecam także:
Regulaminy, ostrzeżenia...
Tymczasem wiele instytucji wznawiając działalność (baseny, muzea, domy kultury itp.) płodzi nowe regulaminy czy zarządzenia do już istniejących. Te nowe dotyczą sposobu korzystania z obiektów zamkniętych w czasie "pandemii". Jednym z punktów jest "obowiązkowe zakrywanie ust i nosa". Przy czym w tych nowych regulaminach nie ma słowa o tym, że od tej zasady są wyjątki.
Przy wejściach do sklepów (głównie na drzwiach) zawieszanie są kartki o bardzo podobnej treści i wymowie: Maseczki obowiązkowe.
W niejednym sklepie można usłyszeć: proszę założyć maseczkę albo wyjść. Jeśli odpowie się, że zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów, jest się zwolnionym z tego obowiązku ze względów zdrowotnych, to najczęściej usłyszymy:
- proszę okazać zaświadczenie lekarskie;
- nie ma wyjątków, każdy musi mieć maseczkę;
- jak wpuszczÄ™ do sklepu bez maseczki, to dostanÄ™ mandat karny;
- nie interesuje mnie jakieÅ› rozporzÄ…dzenie;
- każdy tak może powiedzieć i wejść
itd.
Wydaje się, że samo już żądanie zaświadczenia to dyskryminacja osoby np. z problemami zdrowotnymi wskazanymi w punkcie 3 rozporządzenia, pomijając nielegalność takiego działania. A niewpuszczenie, to już chyba wykroczenie i złamanie prawa. A tak się dzieje na masową skalę.
Nieznajomość prawa np. przez sklepikarzy jest porażająca. Nie mają oni bowiem w większości wiedzy, że jest rozporządzenie zwalniające część osób z konieczności zakrywania ust i nosa. Nie mają bladego pojęcia, że obowiązującym prawem w Polsce są ustawy i rozporządzenia, a nie wytyczne np. Głównego Inspektora Sanitarnego.
Bardzo trafnie wyjaśnił to pod koniec maja premier Morawiecki, zapytany czy nie złamał prawa siedząc przy jednym stoliku w gliwickiej restauracji z kilkoma osobami. - Pewne odległości są zalecane, ale nie nakazywane - tak mniej więcej brzmiała odpowiedź.
Mam kilka pytań do odpowiednich urzędów:
- Czy w regulaminach, zarządzeniach i kartkach zamieszczanych przy wejściach nie powinna być informacja, że jest obowiązek zakrycia ust i nosa, z wyjątkiem przypadków przewidzianych w art. 19, ust. 3 pkt 3 wspomnianego powyżej rozporządzenia?
- Czy regulaminy nie majÄ…ce tego zapisu - sÄ… niezgodne z prawem?
- Jeśli niezgodne, to gdzie to można zgłosić?
- Co może zrobić osoba, gdy usłyszy, że ma pokazać zaświadczenie lub powiedzieć na co choruje, bo nie zostanie wpuszczona bez zakrytych ust i nosa?
- Czy opisane praktyki to łamanie prawa? Czy możemy mówić o dyskryminacji osób chorych?
- Czy nie powinno być tak, że wejście osoby bez zakrytych ust i nosa winno być traktowane jako oświadczenie, że korzysta z niestosowania obowiązku przewidzianego w art. 19, ust. 3 pkt 3 rozporządzenia? I nikt z obsługi sklepu, nie powinien się o nic taką osobę pytać?
Powyższe pytania odnoszą się także do muzeów, parków wodnych, instytucji kultury itp.
Następujące wyjaśnienia przesłał Grzegorz Heleniak, naczelnik Wydziału Prawa Administracyjnego i Ochrony Zdrowia RPO:
Odnosząc się do treści Pana pisma, informuję, że przedstawiona problematyka jest znana Rzecznikowi i była przedmiotem jego interwencji. W dniu 27 kwietnia 2020 r. Rzecznik zwrócił się do Prezesa Zarządu Polskiej Izby Handlu i Prezesa Zarządu Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług (znak sprawy: V.7224.52.2020) z prośbą o podjęcie działań w celu wyeliminowania takich sytuacji.
W wystąpieniach tych Rzecznik zauważył, że niektórzy klienci spotykają się z odmową lub utrudnieniami w korzystaniu z placówek handlowych. Dotyczy to w szczególności odmowy obsługi klientów, którzy – ze względów zdrowotnych – nie mogą nosić maseczki ochronnej. W takich sytuacjach przepisy obecnie obowiązującego prawa przewidują odstępstwo od obowiązku zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych. Nie wymagają przy tym potwierdzenia owych przeciwwskazań zdrowotnych zaświadczeniem lekarskim.
W dniu 20 maja 2020 r. Rzecznik skierował wystąpienie do Prezesa Rady Ministrów, w którym wskazał, że obowiązek zakrywania ust i nosa nie znajduje należytego oparcia w ustawie (znak sprawy: V.7018.275.2020). Na stronie internetowej https://www.rpo.gov.pl/pl/content/koronawirus-rpo-nakaz-zakrywania-ust-nosa-niezgodny-z-zasadami-tworzenia-prawa może się Pan zapoznać z jego treścią.
Natomiast w dniu 19 czerwca 2020 r. (znak sprawy: V.7018.481.2020) Rzecznik zwrócił uwagę Ministrowi Zdrowia, że obowiązek zakrywania ust i nosa został sformułowany w sposób nieprecyzyjny, co powoduje, że rodzi wiele problemów praktycznych i jest trudny do wyegzekwowania. Pełna treść stanowiska Rzecznika dostępna jest pod adresem:https://www.rpo.gov.pl/pl/content/koronawirus-rpo-nienoszenie-maseczek-moze-zniweczyc-starania-nierozprzestrzeniania-epidemii.
W odniesieniu do formułowanych przez Pana wątpliwości, wyjaśniam, że wśród kompetencji Rzecznika nie przewidziano możliwości wydawania opinii lub porad prawnych. Przedmiotem postępowania wyjaśniającego Rzecznika Praw Obywatelskich podjętego w indywidulanej lub generalnej sprawie jest, co do zasady, konkretne działanie lub zaniechanie organów władzy publicznej skutkujące uszczerbkiem w sferze praw i wolności obywatelskich. Dlatego też możemy poinformować Pana o stanowisku Rzecznika wobec działań władzy publicznej w interesującym Pana obszarze, sformułowanym w wystąpieniach generalnych skierowanych do właściwych organów.
Stanowisko Rzecznika Praw Pacjenta, przesłane 16 lipca br.
JS