MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  wtorek 19 marca 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

awalTo była sprawa precedensowa. Środki pochodzące z programu integracji społeczności romskiej - które powinny służyć Romom, poprawiać ich sytuację i warunki życia - zostały wykorzystane w sposób niezgodny z wolą samych zainteresowanych. Czyli tak naprawdę samorząd limanowski, który skorzystał z tych środków, wykorzystuje je z założeniem, że Romowie przestaną być częścią wspólnoty samorządowej Limanowej i opuszczą teren gminy

 

Zdaniem RPO takie zachowanie jest bezprawne. Narusza prawo chociażby do życia prywatnego i swobody wyboru miejsca zamieszkania, które przysługuje wszystkim obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej, niezależnie od pochodzenia narodowego czy etnicznego.

 

Rzecznik od 2015 r. prowadzi postępowanie w sprawie projektu władz Limanowej, którego celem miała być poprawa warunków życia kilku rodzin romskich, mieszkających w budynku będącym własnością miasta. Dzięki dofinansowaniu projektu z Programu integracji społeczności romskiej w Polsce na lata 2014-2020, władze Limanowej kupiły dla Romów nowy dom w miejscowości Czchów.

 

Romowie odmówili jednak opuszczenia dotychczasowego miejsca zamieszkania. Wpływ na ich decyzję miała negatywna reakcja władz Czchowa na informację o możliwej przeprowadzce. Burmistrz Czchowa wydał bowiem zarządzenie o zakazie zasiedlenia nieruchomości kupionej przez samorząd limanowski. Na wniosek RPO i wojewody małopolskiego Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie prawomocnie uznał to zarządzenie za nieważne. Zgodnie z sugestią RPO, sąd uznał, że dyskryminowało to Romów ze względu na pochodzenie.

 

Wcześniej Romowie złożyli przed notariuszem deklaracje, że opuszczą dom w Limanowej w wyznaczonym terminie, gdy zostanie im udostępniony nowy budynek. Po tym, jak Romowie odmówili przeprowadzki do Czchowa, władze Limanowej przystąpiły do wyegzekwowana tych deklaracji (stały się one tytułami egzekucyjnymi). Po nadaniu oświadczeniom klauzul wykonalności, komornik sądowy wszczął postępowania egzekucyjne w celu opróżnienia i wydania tych lokali.

 

Mimo apeli RPO, burmistrz Limanowej nie odstąpił od zamiaru przeniesienia rodzin romskich – wbrew ich woli – z obecnie zajmowanego budynku do nowej nieruchomości.

 

Zdaniem Rzecznika, władze Limanowej ingerowały w swobodę wyboru miejsca zamieszkania, która jest elementem prawa do życia prywatnego, chronionego zarówno w art. 47 Konstytucji, jak i art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

 

Wobec grożącej Romom egzekucji komorniczej, polegającej na przymusowym przeniesieniu do Czchowa, RPO skierował do Sądu Rejonowego w Limanowej powództwo przeciw Gminie Limanowa. Wniósł o pozbawienie wykonalności wystawionych tytułów wykonawczych oraz o zabezpieczenie powództw przez zawieszenie trwających postępowań egzekucyjnych.

W marcu 2018 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo.

 

W apelacji złożonej do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu RPO wniósł o zmianę wyroku i o uwzględnienie powództw w całości przez pozbawienie wykonalności tytułów wykonawczych. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu uwzględnił apelację.

 

Zarzuty apelacji RPO

Apelacja zarzucała sądowi I instancji naruszenie przepisów postępowania przez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego, pominięcie części dowodów, przyjęcie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego oraz ustalenie stanu faktycznego w sposób sprzeczny z jego treścią.

 

Według RPO w efekcie sąd błędnie ustalił m.in, że składając oświadczenia woli, dłużnicy nie działali pod wpływem błędu lub groźby oraz że gmina miejska Limanowa spełniła określone w oświadczeniach woli warunki, od których uzależnione było wykonanie zobowiązań przyjętych przez dłużników.

 

Rzecznik zwracał wcześniej uwagę sądu, że dłużnicy twierdzili, iż zostali wprowadzeni w błąd co do stanu własnościowego oraz technicznego budynku w Czchowie; działali także pod wpływem informacji o planowanej eksmisji z dotychczas zajmowanego budynku i jego wyburzeniu. RPO nie przesądza, czy oświadczenia woli złożono pod wpływem błędu lub groźby. Istotne jest, że sąd pominął ważne dla sprawy okoliczności podnoszone podczas rozprawy oraz wynikające ze zgromadzonego materiału.

 

Zdaniem apelacji, nawet jeśli działania władz Limanowej opierają się na egzekucji oświadczeń woli dłużników, to godzą w ich prawo do ochrony życia prywatnego.

 

Rzecznik uznał, że sąd naruszył art. 47 w związku z art. 31 ust. 3 i w związku z art. 8 ust. 2 Konstytucji RP oraz art. 8 ust. 1 i ust. 2 Konwencji. Polegało to na odstąpieniu od oceny proporcjonalności oraz konieczności ingerencji strony pozwanej w prawo dłużników do ochrony życia prywatnego, a w konsekwencji naruszeniu tego prawa w sposób sprzeczny z zasadami proporcjonalności i konieczności, wynikającymi z art. 8 ust. 2 Konwencji.

Analiza wyroku może prowadzić do wniosku, że sąd wybiórczo uznał za wiarygodne wyłącznie zeznania przedstawicieli strony pozwanej, tj. Burmistrza Limanowej oraz podległych mu pracowników Urzędu Miasta i na ich podstawie zrekonstruował stan faktyczny sprawy, a przedstawioną przez te osoby wersję wydarzeń uznał za prawdziwą.

 

Opierając się na tak ustalonym stanie faktycznym, sąd przyjął, że działania dłużników były całkowicie dobrowolnie, bez żadnej presji ze strony gminy. Sąd całkowicie pominął przy tym te fakty i dowody, które wprost takiej ocenie przeczyły - wskazuje apelacja.

Ponadto sąd całkowicie zignorował m.in. fakt, że dłużnicy cechują się niską świadomością prawną i nie posługują się językiem prawniczym w sposób, który byłby dla sądu satysfakcjonujący. Oczywiste jest, że brak spójności czy nawet logiki niektórych wypowiedzi dłużników nie powinien przesądzać o rozstrzygnięciu sprawy na ich niekorzyść.

 

Orzecznictwo ETPCz

W apelacji Rzecznik powołał się m.in. na wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 24 kwietnia 2012 r. w sprawie Yordanova i inni przeciwko Bułgarii (skarga nr 25446/06). Skarżącymi była grupa Romów, obywateli Bułgarii, zamieszkująca osiedle wybudowanych przez siebie, bez wymaganych prawem zezwoleń, budynków, których nigdy nie usiłowali zalegalizować. Wydano wobec nich nakaz eksmisji.

 

Według ETPCz, gdyby nakaz został wykonany, spowodowałby utratę domów przez skarżących, co byłoby ingerencją w prawo do poszanowania życia prywatnego. Zdaniem Trybunału, w przypadku, gdy w krajowej procedurze sądowej podniesione zostają istotne argumenty dotyczące proporcjonalności ingerencji w prawo do ochrony życia prywatnego, wymagają one szczegółowego zbadania przez sąd i odpowiedniego uzasadnienia w orzeczeniu.

 

Rzecznik przypomina w apelacji, że ETPCz przyjął już do rozpoznania sprawę Caldarar i inni przeciwko Polsce, dotyczącą likwidacji osiedla romskiego we Wrocławiu, składającego się głównie z samowoli budowlanych, położonych na gruntach miasta. Skarżący zarzucili Polsce m.in. naruszenie art. 8 Konwencji. Z pytań po zakomunikowaniu skargi rządowi RP wynika, że Trybunał będzie rozpatrywał sprawę zarówno z perspektywy poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, jak i zakazu tortur oraz nieludzkiego i upokarzającego ich traktowania (czego dotyczyła pozostała część zarzutów).

 

 

 

LS

RPO

 foto: pixabay

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY