MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  czwartek 18 kwietnia 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

apolandia-com-stronaDecyzja UOKiK

Systemy promocyjne typu piramida są zabronione. Prezes UOKiK zakwestionował system wzajemnych darowizn Apolandia.com funkcjonujący w ramach strony darczyncy.eu. Każdy, kto chciał zostać uczestnikiem „aktywnym” systemu musiał wpłacić określoną kwotę i zaprosić kolejne osoby do udziału.

System promocyjny typu piramida polega na samofinansowaniu się konsumentów w ramach utworzonej grupy. Oznacza to, że uczestnicy systemu wpłacają pieniądze organizatorowi. Muszą także namówić do udziału inne osoby, a te kolejnych chętnych. Piramidy są niekorzystne szczególnie dla tych osób, które przystępują do niej na końcu, ponieważ to one finansują cały system.

Postępowanie przeciwko Apolandia.com zostało wszczęte w sierpniu 2014 roku. Wątpliwości wzbudził system wzajemnych darowizn na stronie darczyncy.eu. Aby przystąpić do systemu, każdy chętny musi wpłacić jednorazowo 35 złotych na rzecz organizatora oraz 30 złotych na konto przypisanego mu uczestnika – również członka systemu. Korzyści finansowe każdego uczestnika są uzależnione od utworzenia się ich kręgu darczyńców, który może się składać z maksymalnie 216 osób. Wtedy uczestnik może otrzymać od każdej z 216 osób maksymalnie 4900 zł (kwota wolna od podatku), czyli w sumie 1 058 400 zł.

W wydanej decyzji Urząd uznał, że system wzajemnych darowizn Apolandia.com to system promocyjny typu piramida, ponieważ jego działalność finansują kolejni konsumenci.

Ponadto w ocenie UOKiK Apolandia.com, organizator piramidy, wprowadza konsumentów w błąd, sugerując, że m.in. GIODO, UOKiK, UKNF, UKS w Krakowie uznały system za legalny. Tymczasem, żaden z tych urzędów tego nie stwierdził.

Szczytne cele

Na swojej stronie internetowej, pomysłodawczyni Apolandii - Jolanta Rene Makowska tak napisała o projekcie:

Osób szukających pokrewnych dusz jest mnóstwo, jak również i pieniędzy w obiegu! Potrzeba tylko wiedzy na temat doboru i "dyspozytorni ruchu", aby ludzi właściwie łączyć, a strumień środków i pomocy kierować tam, gdzie ich brakuje!

I taki dokładnie program realizuje Apolandia. Z jednej strony jako działająca firma (sprzedaż produktów i usług) jest przedsięwzięciem biznesowym, z drugiej antykryzysową receptą, prospołecznym projektem, zawierającym kompleksowy program poprawy sytuacji życiowej i materialnej uczestników i ich rodzin.

Osoby i rodziny samotnie borykające się z trudnościami życiowymi, samotne, zagubione i bezradne w trudnym dla wielu świecie "wolnego rynku" znajdą w Apolandii szansę na szczęśliwą odmianę swego losu ...

Przewidując działania UOKiK Jolanta Rene Makowska zapowiedziała już dawno plan B:

Aby nie było pretekstu (gdyż powodów nie ma) do kojarzenia przedsięwzięcia z praktykami naruszającymi interesy konsumentów, przewidziane jest wprowadzenie zapowiadanego Planu B. To oznacza utworzenie określonej, docelowej puli uczestników korzystających z Planu Darowizn, i organizowanie tej grupie źródła darowizn m.in. z dochodów firmy, w tym z opłat do serwisów. Co częściowo od dawna ma miejsce.

Przepisy prawa a działalność Apolandii

Na stronie Apolandii jest również taka informacja:

Przepisem prawa, który rodzi kontrowersje związane z Programem BHC, jest przepis ustawy o nieuczciwych praktykach rynkowych naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Art.7 pkt.14:

"zakładanie, prowadzenie lub propagowanie systemów promocyjnych typu piramida, w ramach których konsument wykonuje świadczenie w zamian za możliwość otrzymania korzyści materialnych, które są uzależnione przede wszystkim od wprowadzenia innych konsumentów do systemu, a nie od sprzedaży lub konsumpcji produktów;"

Z tym przepisem, praktycznie Program BHC realizowany w płatnym serwisie nie ma nic wspólnego. Niemniej stał się on orężem przeciw Apolandii.

Posiadamy opinię prawników, specjalistów od prawa finansowego i internetu, która razem z korzystnymi dla konsumentów zasadami Programu oraz raportami kontroli U.Sk., stanowi powód do optymizmu. A podejrzenia i wątpliwości można zawsze wyjaśnić.

UOKiK nałożył karę w wysokości 1372 zł. Decyzja nie jest ostateczna, bowiem przedsiębiorca odwołał się do sądu. O finale tej ciekawej sprawy poinformuję. Ciekawej dlatego, iż przedsiębiorca bardzo dokładnie przygotował się na wypadek niekorzystnej decyzji UOKiK. I również ciekawej z tego powodu, a w przeciwieństwie do innych piramid finansowych, tutaj pomysłodawca występuje jawnie.

 

LS

Informacja prasowa: UOKiK

 

 


 



 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY