MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  czwartek 28 marca 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

clause 684509 960 720Przy znoszeniu współwłasności lokali sąd pomylił się w oznaczeniu osób, którym należały się dopłaty dla wyrównania wartości poszczególnych udziałów. Ponadto postanowienie sądu nie pozwala na założenie księgi wieczystej dla jednego z wyodrębnionych lokali mieszkalnych

 

Rzecznik Praw Obywatelskich składa w tej sprawie skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego. Postanowienie sądu rejonowego nie zapewnia bowiem dotychczasowym współwłaścicielom należnej im ochrony prawa własności. Prowadzi zarazem do naruszenia konstytucyjnej zasady zaufania do państwa i prawa oraz zasady bezpieczeństwa prawnego.

 

Historia sprawy

Dotyczy ona zniesienia współwłasności nieruchomości, w której faktycznie znajdowały się dwa lokale mieszkalne z odrębnymi wejściami. Każdy z nich miał urządzoną kuchnię, łazienkę, korytarz i oddzielne pokoje. Pomieszczenia należące do pierwszego lokalu były zajmowane przez małżonków – państwa B. (wnioskodawców). Natomiast pomieszczenia należące do drugiego lokalu zajmowała pani R. (uczestniczka postępowania).

W toku postępowania pan B. zmarł. W jego miejsce do postępowania wstąpiły córka oraz żona, będące spadkobierczyniami w udziałach po 1/2 każda.

 

Strony ostatecznie były zgodne co do podziału wspólnej nieruchomości poprzez wydzielenie dwóch odrębnych lokali mieszkalnych. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego m.in. dla ustalenia, czy możliwe jest wydzielenie zajmowanych przez strony pomieszczeń jako odrębnych lokali mieszkalnych, zgodnie z dotychczasowym posiadaniem. Okazało się, że tak.

 

Jednocześnie biegły ustalił wartość całej nieruchomości i obu lokali. Z jego wyliczeń wynikało, że wartość lokalu, który miał przypaść na własność uczestniczki, była niższa o kilka tysięcy zł niż wartość jej udziału w całej nieruchomości. Z kolei wnioskodawczynie miały otrzymać lokal o wartości wyższej niż wartość ich udziałów w całej nieruchomości.

 

Wobec tego sąd zniósł współwłasność oraz zasądził dopłaty. Dokonał jednak tego odwrotnie niż powinien: do ich uregulowania zobowiązał uczestniczkę, a nie wnioskodawczynie – choć to właśnie one otrzymały lokal o wyższej wartości.

 

Sąd szybko zauważył swój błąd i postanowił go sprostować. Uznał, że jest to tylko oczywista omyłka, prowadząca do bezpodstawnego wzbogacenia wnioskodawczyń kosztem uczestniczki. Jednakże omyłka sądu nie dotyczyła zwykłej niedokładności orzeczenia, błędu pisarskiego lub rachunkowego, ale kwestii merytorycznych, które nie mogą być naprawione w trybie sprostowania.

 

Dlatego też sąd odwoławczy uchylił postanowienie o sprostowaniu. Zasugerował uczestniczce, aby złożyła wniosek o przywrócenie terminu na apelację. Ostatecznie jednak wniosek ten nie został uwzględniony, a błędne postanowienie sądu rejonowego uprawomocniło się. Aktualnie więc pani R. jest zobowiązana do dopłaty na rzecz wnioskodawczyń, mimo że to ona powinna ją dostać.

 

Poza tym sąd dopuścił się jeszcze innego istotnego uchybienia: pierwszy lokal pozostawił we współwłasności obu wnioskodawczyń, ale błędnie ustalił ich udziały. Ich suma jest mniejsza niż jeden, tzn. nie wyczerpuje całości. Błąd ten uniemożliwia wnioskodawczyniom założenie księgi wieczystej.

 

Argumenty RPO

Skarga nadzwyczajna okazała się konieczna dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej.

 

Sąd rejonowy, wydając zaskarżone postanowienie, nie zapewnił uczestniczce odpowiedniej ochrony przed uszczupleniem jej praw majątkowych. Stało się wręcz przeciwnie – na skutek oczywistych uchybień sam doprowadził do pogłębienia różnic w wysokości poszczególnych udziałów we współwłasności.

 

Również wnioskodawczynie nie otrzymały należnej im ochrony sądowej prawa własności wyodrębnionej nieruchomości lokalowej, przejawiającej się w możliwości założenia dla niej księgi wieczystej.

 

Rzecznik wnosi o uchylenie postanowienia w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi rejonowemu.

 

Podniósł wszystkie zarzuty przewidziane w przepisach o skardze nadzwyczajnej:

1. oczywistą sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego materiału dowodowego - poprzez błędne ustalenie wysokości udziałów przypadających wnioskodawczyniom w wyodrębnionej nieruchomości lokalowej, pozostawionej im we współwłasności, wbrew treści dowodów w postaci aktu poświadczenia dziedziczenia oraz umowy sprzedaży nieruchomości, a także nieprawidłowe ustalenie osób zobowiązanych do uiszczenia dopłat pieniężnych oraz osób uprawnionych do ich przyjęcia i wysokości zasądzonych dopłat, wbrew treści opinii biegłego sądowego;

 

2. rażące naruszenie prawa, tj. art. 212 § 1 zd. pierwsze kodeksu cywilnego - przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na orzeczeniu dopłat pieniężnych w sposób, który nie doprowadził do wyrównania wartości poszczególnych udziałów we współwłasności, lecz dodatkowo je pogłębił;

 

3. naruszenie konstytucyjnego prawa do sądowej ochrony własności oraz innych praw majątkowych, gwarantowanego przez art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji oraz konstytucyjnej zasady zaufania do państwa i do prawa oraz zasady bezpieczeństwa prawnego, wywodzonych z art. 2 Konstytucji, z uwagi na wydanie postanowienia, które jest częściowo niewykonalne. Nie pozwala bowiem na założenie księgi wieczystej dla nieruchomości lokalowej pozostawionej we współwłasności wnioskodawczyniom. Ponadto w sposób rażąco niesprawiedliwy oraz sprzeczny z wysokością poszczególnych udziałów we współwłasności nieruchomości reguluje kwestię dopłat pieniężnych pomiędzy byłymi współwłaścicielami, prowadząc do uszczuplenia majątku uczestniczki oraz do bezpodstawnego wzbogacenia wnioskodawczyń.

 

 

 

 

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY