Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro od wyroku Sądu Okręgowego w Zamościu z 19 marca 2014 roku w sprawie dotyczącej zapłaty zachowku
Postępowania sądowe
Sąd Rejonowy w Zamościu postanowieniem z 6 lutego 2009 roku stwierdził, że spadek po zmarłej na podstawie testamentu nabyła w całości jej córka. Spadkodawczyni miała jeszcze dwóch synów, których nie wydziedziczyła, a w testamencie dokonała na ich rzecz zapisów. W chwili śmierci spadkodawczyni była wdową.
W dniu 16 maja 2011 roku jeden z synów pozwał spadkobierczynię o zapłatę zachowku, podnosząc, że jest trwale niezdolny do pracy.
Sąd Rejonowy w Zamościu wyrokiem z 31 października 2013 roku zasądził od pozwanej na rzecz powoda zachowek w kwocie 43.753,64 złotych, a w pozostałej części oddalił powództwo.
Od tego wyroku kobieta wniosła apelację, zarzucając mu naruszenie prawa materialnego i procesowego, sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego w sprawie materiału, niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy, nieważność postępowania oraz błędne wyliczenie wartości zachowku (zawyżenie wartości zachowku o ponad 20 tysięcy złotych). Jej apelacja została oddalona wyrokiem Sądu Okręgowego w Zamościu z 19 marca 2014 roku.
Po bezskutecznej próbie wzruszenia wyroku Sądu Rejonowego w Zamościu pozwana wielokrotnie wnosiła o sprostowanie wyroku, o uzupełnienie wyroku i o jego wykładnię. Na postanowienia o oddaleniu wniosku konsekwentnie wnosiła zażalenia i starała się wyczerpać całą drogę sądową wnioskując o przywrócenie terminu na złożenie wniosku o uzupełnienie wyroku.
Sąd popełnił błąd rachunkowy
Działając z upoważnienia Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand wniósł skargę nadzwyczajną od wyroku Sądu Okręgowego w Zamościu.
Zastępca Prokuratora Generalnego wskazał, że zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w Zamościu uwzględniający roszczenie o zachowek, w sposób oczywisty naruszał prawo. Został on wydany na skutek oczywiście błędnych istotnych ustaleń sądu wynikających z błędu rachunkowego, który doprowadził do zawyżenia zachowku należnego powodowi, a przez to doprowadził do oczywistego naruszenia art. 991 kodeksu cywilnego przez jego błędne zastosowanie.
W uzasadnieniu skargi nadzwyczajnej Prokurator Generalny wskazał, że wbrew prawidłowo zebranemu materiałowi dowodowemu i wbrew poczynionym ustaleniom faktycznym, sąd niewłaściwie obliczył wysokość zachowku należnego powodowi. Sąd nie uwzględnił bowiem okoliczności, że spadkodawczyni była jedynie współwłaścicielką nieruchomości (w wymiarze 5/8), nie zaś właścicielką całości podlegających zsumowaniu nieruchomości.
Wartość nieruchomości spadkowych nie została pomnożona przez ten ułamek, co doprowadziło w rezultacie do obliczenia i orzeczenia błędnej kwoty zachowku. W zaskarżonym wyroku doszło więc do popełnienia ewidentnego błędu w zakresie istotnych ustaleń sądu.
Sąd Najwyższy uwzględniając skargę uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Zamościu do ponownego rozpoznania. Sąd Najwyższy wskazał, że Sąd Okręgowy w Zamościu powinien wyliczyć ponownie wysokość należnego zachowku, uwzględniając, że pozwana odziedziczyła jedynie 5/8 udziałów w nieruchomościach.
Art. 991. § 1. kc: Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).
§ 2. Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
LS
Prokuratura Krajowa
foto: Pixabay