MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  wtorek 19 marca 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

mask 5128430 960 720INTERWENCJA

Rada Ministrów wydała w tym roku kilka rozporządzeń w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Ostatnie jest z datą 7 sierpnia

 

Wszystkie rozporządzenia, jako podstawę ich wydania, wskazują art. 46a i 46b pkt. 1-6 i 8-12 ustawy z 5 grudnia 2008r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

 

Istotny dla wprowadzonego rozporządzeniem obowiązku zakrywania ust i nosa jest punkt 4 art. 46b:

- obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie.

Dotyczy on więc tylko osób chorych i podejrzanych o zachorowanie.

 

Więcej:

Zgodnie z ustawą, obowiązek zakrywania ust i nosa może dotyczyć tylko osób chorych i podejrzanych o zachorowanie

 

W związku z tym artykułem oraz

- postanowieniem II W 71/20 SR w Kościanie

- zarządzeniem nr 28/2020 Prezesa SR w Skierniewicach

 

Barbarze Urbanowicz, prezes skierniewickiego sądu zadaliśmy następujące pytania:

- Dlaczego osoby zdrowe muszą w skierniewickim sądzie zakrywać usta i nos?

- Czy zarządzenie nr 28/2020 jest sprzeczne z ustawą z 5 grudnia 2008r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi? Chodzi o punkt 4 art. 46b tej ustawy.

 

Pytania zadane były na prośbę pana Marka, mieszkańca Skierniewic.

 

Zofia Placek, starszy inspektor sądowy taką przesłała odpowiedź:

Prezes Sądu Rejonowego w Skierniewicach informuje, że zdrowie klientów i pracowników traktujemy priorytetowo i dlatego na terenie Sądu obowiązuje zasłanianie ust i nosa.

 

Komentarz

Nie zadaliśmy pytania, co pani prezes traktuje priorytetowo. Pytania nawiązywały wprost do przepisów prawa, liczyliśmy na merytoryczne odniesienie się do nich na gruncie prawnym. Otrzymana odpowiedź jest żenująca z kilku powodów.

Po pierwsze, dbałością o zdrowie ludzi zdrowych nie jest kazanie im zakrywanie ust i nosa. To dla nich jest zdecydowanie antyzdrowotne.

 

Po drugie, sprawy sądowe dla stron postępowania to stres, który odruchowo wiąże się z przyspieszonym oddechem. Jeśli w takiej sytuacji oddech nie może być pełny wskutek zakrycia ust i nosa, to z pewnością nie jest to zdrowe dla nikogo.

 

Po trzecie, to sąd ma rozpatrywać zażalenia obywateli na bezprawnie nakładane mandaty lub kary za np. brak zakrycia ust i nosa. I nie należy się dziwić, że większość osób zakrywa nos i usta tylko i wyłączenie z obawy o kary. To można bardzo łatwo stwierdzić przyglądając się osobom wchodzącym do urzędów czy sklepów. Maseczki wyciągane są z kieszeni, toreb, niektórzy noszą je w ręce. O żadnych zaleceniach sanitarnych używania maseczek nie ma mowy. W dodatku, maseczki, części odzieży itp. w żaden sposób nie zatrzymują wirusa, co potwierdza sporo badań i opinii.

Ale ludzie mając w tyle głowy, że nawet jak mają rację, a ich sprawa trafi do sądu, który nakazuje wbrew prawu zakrywanie ust i nosa wszystkim, to wolą dla świętego spokoju zakładać "masoneczki". W ten jednak sposób sąd odbierany jest negatywnie, a powinien kojarzyć się ze sprawiedliwością.

 

Po czwarte. prezes nie zanegowała przypuszczenia, że jej rozporządzenie może być sprzeczne z prawem. Najwyraźniej, nie zamierza jednak z tym nic uczynić.

 

 

 

JW

foto: Pixabay

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY