INTERWENCJA
Od grudnia zeszłego roku śledzimy losy e-licytacji, jaką przeprowadził komornik sądowy Paweł Gintowt z Warszawy. Komornik nie dopuścił czytelnika (właściciela nieruchomości) nawet do śledzenia licytacji. Do dzisiaj, pomimo wielu prób, czytelnik nie otrzymał protokołu z licytacji
Więcej na ten temat:
Czytelnik wystąpił do Rzecznika Praw Obywatelskich z wnioskiem o pomoc w sprawie. Zaznaczył, iż e-licytacja może być niezgodna z Konstytucją RP.
- e-licytacja jest niezgodna z prawem, gdyż jako strona nie mam do niej dostępu, nie wiem jaki miała przebieg. Również sąd tego nie nadzoruje. W dodatku, uzyskanie protokołu z licytacji jest niemożliwe (przez kilka miesięcy bezskutecznie o to zabiegam). A terminy do złożenia skarg już minęły. Uważam, że e-licytacja narusza prawa obywatela do rzetelnego procesu. Wniosek jest oparty na przesłance strukturalnego naruszenia praw obywatelskich - czytam we wniosku.
cdn.
Konstytucja RP
Art. 45
Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.
Wyłączenie jawności rozprawy może nastąpić ze względu na moralność, bezpieczeństwo państwa i porządek publiczny oraz ze względu na ochronę życia prywatnego stron lub inny ważny interes prywatny. Wyrok ogłaszany jest publicznie.
Ludwika Stas
foto: Pixabay