symbol 2088735 340INTERWENCJA

Sąd Okręgowy w Lublinie postanowieniem z 24 stycznia br. uchylił postanowienia komornika sądowego Grzegorza Bartysia z Łukowa w sprawie naliczenia przez niego opłat egzekucyjnych w kilku postępowaniach egzekucyjnych prowadzonych z jednej nieruchomości pana R. Wcześniej Sąd Rejonowy w Łukowie oddalił w całości skargę czytelnika jako bezzasadną

 

Skąd postanowienie komornika?

Komornik sprzedał nieruchomość pana R. i zgodnie z art. 108 par. 1 kpc rozstrzygnął o kosztach komorniczych. Po udzieleniu przybicia komornik powinien wydać postanowienie o ustaleniu kosztów egzekucji obejmujących dotychczasowe postępowanie. Prawomocne ustalenie tych kosztów stanowi podstawę określenia ich wysokości w sporządzanym projekcie podziału sumy uzyskanej z egzekucji.

 

Jedną z zasad konstrukcyjnych egzekucji z nieruchomości jest dopuszczalność prowadzenia w tym samym czasie w stosunku do określonej nieruchomości, tylko jednego postępowania egzekucyjnego.

Jedność postępowania egzekucyjnego zapewnia art. 927 kpc przewidujący, że wierzyciel, który skierował egzekucję do nieruchomości po jej zajęciu przez innego wierzyciela, przyłącza się do postępowania wszczętego wcześniej i nie może żądać powtórzenia czynności już dokonanych.

 

Po przyłączeniu kolejnych wierzycieli toczy się więc tylko jedno postępowanie egzekucyjne, obejmujące jedną egzekucję. Egzekucja z nieruchomości toczy się w ramach jednego postępowania, w którym poszczególni wierzyciele zajmują samodzielną pozycję. W takim wypadku opłata egzekucyjna jest tylko jedna.

 

Komornik Bartyś ustalił jednak opłaty egzekucyjne oddzielnie na rzecz każdej ze spraw, mimo że w znaczeniu procesowo-technicznym była to tylko jedna sprawa egzekucyjna, w ramach której komornik był uprawniony do określenia jednej opłaty stosunkowej. Dlatego Sąd Okręgowy orzekł, że jego czynności związane z ustaleniem kilku opłat egzekucyjnych (zamiast jednej) były nieprawidłowe.

 

Postanowienie lubelskiego sądu znacznie obniży wynagrodzenie komornika, gdyż początkowo komornik liczył na prawie 180.000 zł (suma opłat z poszczególnych spraw). Teraz komornik w postanowieniu z dnia 8 lutego br. zjechał już na 100.000 zł, ale i to może się nie utrzymać, bo są poważne wątpliwości, w jaki sposób komornik ustalił "kwotę pozostałą do spłaty", od której nalicza się opłatę stosunkową. Badać to będzie sąd, gdyż pan R. zaskarżył i to postanowienie komornika.

 

Art. 927. § 1. kpc: Wierzyciel, który skierował egzekucję do nieruchomości po jej zajęciu przez innego wierzyciela, przyłącza się do postępowania wszczętego wcześniej i nie może żądać powtórzenia czynności już dokonanych; poza tym ma te same prawa co pierwszy wierzyciel.

 

 

 

LS