Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy postanowieniem z dnia 17 listopada zeszłego roku odrzucił skargę pani Anny na czynność komornika sądowego - Artura Królasika. Skarga została odrzucona, gdyż Sąd uznał ją jako niedopuszczalną, bowiem wg sądu, w dacie wniesienia skargi nie istniał obowiązek komornika do dokonania określonej czynności. Sąd dał wiarę komornikowi, iż nie otrzymał on od pani Anny wcześniej żadnego wniosku o zmianę dozorcy. Nie była więc dopuszczalna skarga na zaniechanie rozpoznania wniosku przez komornika
W ostatnim czasie otrzymałem kilka podobnych sygnałów od czytelników. Chodzi o składane na ręce komornika skargi na jego czynności (po nowelizacji kpc skargi składa się do komornika). Czytelnicy skarżą się, że niektórzy komornicy wyśmiewają składane skargi („sąd to i tak odrzuci”; „a pisz sobie” itp.), a są tacy, którzy wręcz zniechęcają do ich złożenia
W lipcu zeszłego roku w artykule:
Dzień otwarty dla sędziów i komornika. By "przestać w końcu mnie (nie)świadomie krzywdzić"
napisałem między innymi:
Takiej sprawy jeszcze nie opisywałem. Komornik sądowy oraz sędziowie zostali zaproszeni przez czytelnika, by na miejscu zweryfikowali to, co orzekli. Sprawa dotyczy wyceny nieruchomości w Kotlinie Kłodzkiej
Ponad 2,2 mln Polaków ma kłopoty z terminową spłatą zobowiązań finansowych, których łączna wartość przekroczyła 48 mld zł. W ciągu roku liczba dłużników wpisanych do Biura Informacji Kredytowej albo do Rejestru BIG wzrosła o 13 proc., a ich zaległości o ponad 20 proc. Statystyki pokazują, że konsumenci, którzy mają zaległości finansowe, stopniowo popadają w coraz większe zadłużenie.
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...