Gminy coraz częściej dochodzą od eksmitowanych pieniędzy, które zapłaciły właścicielom mieszkań jako odszkodowanie za to, że wyroku eksmisyjnego nie dało się wykonać. W wystąpieniu do ministra infrastruktury i budownictwa Rzecznik Praw Obywatelskich proponuje zmiany przepisów, które mogłyby zaradzić sytuacji: chronić osoby najuboższe i właścicieli mieszkań.
W artykule: Czytelnicy kontra komornik Bąk-Batowska. Sprawa I
opisałem sprawę zajęcia i odebrania pojazdu czytelnikowi oraz „przesłuchania” celem ustalenia jego stanu majątkowego. Czynności miały miejsce w miejscu pracy czytelnika. Przedstawiłem wyjaśnienia stron. Artykuł ukazał się 15 marca. W zeszłym tygodniu czytelnicy przesłali mi pismo prezesa Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim (datowane na 11 marca), który rozpatrzył ich skargę na działanie męża komornik Bąk-Batowskiej.
Są w życiu sprawy, które toczą się szybko i sprawie. Są też takie, które ślimaczą się, nie „zaskakują”, i w końcu kończą się klęską.
W artykułach:
To się Sąd Okręgowy zdziwił. Komornik Marek Polański i biegła Ilona Rymuza po raz drugi
przedstawiłem nieudaną egzekucję z nieruchomości - mieszkania w Warszawie. Wpierw Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe uchylił komornikowi opis i oszacowanie nieruchomości, a później sąd okręgowy uchylił postanowienie o przyznaniu wynagrodzenia biegłemu.
Po awarii słynnej już w całej Polsce kserokopiarki w kancelarii komorniczej Agnieszki Bąk-Batowskiej z Opola Lubelskiego, czytelnicy przesłali redakcji sporo gorzkich słów dotyczących tego komornika. I nie chodzi o to, że mają pretensje o sam fakt prowadzenia egzekucji. Mają żal o to, jak są traktowani. W głównej mierze przez męża pani komornik, który jest pracownikiem jej kancelarii.