Zbigniew Szafader został wyciągnięty ze swojej taksówki i brutalnie pobity. Przez prawie rok leżał w szpitalu. Mężczyzna nie miał w tym czasie jak opłacać czynszu. Gdy wrócił do swojego mieszkania, okazało się że czeka go eksmisja bez prawa do lokalu zastępczego! Wydanie wyroku zajęło sędziemu 5 minut. Niepełnosprawny mężczyzna trafił na bruk.