Kredyt na mieszkanie to 30-40 lat lęku przed niewypłacalnością, bankructwem, utratą dachu nad głową. Dom, w którym taki człowiek mieszka, przestaje być miłym miejscem, oazą. Staje się obcy - rozmowa z Wojciechem Eichelbergerem.
Kredyt na mieszkanie, samochód na raty, pożyczka na wakacje. Co się dzieje z człowiekiem, którego obciążenie finansowe zaczyna przerastać?