22 lipca br. Senat zaakceptował poselski projekt zmiany Ustawy o prywatyzacji i komercjalizacji z 30 sierpnia 1996 r. Zmiana dotyczyła przede wszystkim dwóch kwestii związanych z rozszerzeniem możliwości wydatkowania przez ministra skarbu środków z Funduszu Reprywatyzacji. Fundusz ten gromadzi środki ze sprzedaży 5% akcji spółek sprywatyzowanych przez Skarb Państwa i ma służyć zaspokajaniu roszczeń reprywatyzacyjnych

 

Pierwszą zaproponowaną przez posłów zmianę uważamy za korzystną, wspierającą rozwój gospodarki i całkowicie zgodną z ideą powołania Funduszu. Chodzi o umożliwienie udzielania przez Fundusz dotacji jednostkom samorządu terytorialnego dla potrzeb zaspokojenia roszczeń reprywatyzacyjnych zgłaszanych wobec majątku, którego jednostki te są właścicielem. Już wcześniej skorzystało z tego rozwiązania miasto Warszawa, ale w całym kraju istnieje jeszcze bardzo dużo tego typu roszczeń, których samorządy nie mogą uregulować z powodu braku środków.

 

Zmiana druga budzić może natomiast wątpliwości. Przewiduje bowiem rozszerzenie wydatków Funduszu na zakupy akcji spółek publicznych, w których państwo jest już obecnie posiadaczem pakietów akcji. Działania takie nie będą zatem służyć doprowadzaniu do ładu stanu prawnego majątku posiadanego przez państwo, co leżało u podstawy powołania Funduszu, a nacjonalizacji gospodarki. Potrzeb związanych z uregulowaniem praw własności różnego rodzaju aktywów ulokowanych w spółkach państwowych, a po nowelizacji Ustawy także w jednostkach samorządowych, jest bardzo dużo.

Załatwianie tych spraw trwa latami m.in. z powodu braku pieniędzy.

 

Z punktu widzenia zasad sprawiedliwości społecznej, a także dla uporządkowania prawnych ram prowadzenia działalności przez różne podmioty państwowe, konieczne jest jak najszybsze rozwiązanie tego problemu. Proponowany w Ustawie zapis spowoduje natomiast uszczuplenie puli środków, które zgromadzono na ten cel i w dłuższym terminie z pewnością wpłynie na ograniczenie realizacji podstawowego zadania Funduszu.

 

Nowe zapisy Ustawy przewidują co prawda granicę, do której pieniądze z Funduszu mogą zostać wykorzystane na zakupy akcji spółek z udziałem Skarbu Państwa ale jest ona ustawiona na poziomie dwukrotności obecnych, rocznych wydatków na reprywatyzację, nie zaś w relacji do potrzeb wynikających ze zgłaszanych w kraju roszczeń. Natomiast środków w Funduszu przybywać będzie niewiele, bo prywatyzację zakończono, a zamierzenia nacjonalizacyjne Ministra Skarbu są za to bardzo ambitne.

 

 

 

Informacja prasowa: BCC