5-letnia Julia dostała w spadku po dziadku, którego nawet nie poznała, 130 tys. zł długu i część domu, za remont którego ma zwrócić 10 tys. zł. Jej matka nie odrzuciła spadku na czas, bo korespondencja w tej sprawie przychodziła na adres jej byłego partnera

 

Córka pani Anety urodzila się w 2011 roku. Kilka dni później zmarł jej dziadek. Pani Aneta nigdy go nie poznała. - Matka mojego partnera była wówczas po rozwodzie, a on miał już kolejną żonę. Synem się nie interesował – opowiada.

 

Kobieta szybko rozstaÅ‚a siÄ™ z ojcem Julki. Półtora roku później dowiedziala siÄ™, że jej byÅ‚y partner odrzuciÅ‚ spadek po zmarlym ojcu, co oznacza, że spadek i dÅ‚ugi automatycznie przeszÅ‚y na maÅ‚Ä… JulkÄ™.

 

 

 

Źródło i więcej:

http://www.interwencja.polsatnews.pl/Interwencja__Oficjalna_Strona_Internetowa_Programu_INTERWENCJA,5781/Archiwum,5794/News,6271/index.html#1547876