MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  wtorek 19 marca 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

ARCHIWUM PRZEGLĄDU

W kwietniu br. Prokuratura Okręgowa w Legnicy skierowała do Sądu Okręgowego w Głogowie akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi W., lekarzowi ginekologowi pracującemu w poradni ginekologiczno-położniczej w Górze, który działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dopuścił się szeregu przestępstw przeciwko mieniu i dokumentom

 

Prokuratura zarzuciła oskarżonemu popełnienie łącznie 50-ciu przestępstw, w tym oszustw i usiłowania oszustw na szkodę pacjentek poradni ginekologiczno-położniczej tj. o czyny z art. 286 par.1 k.k. i art. 13 par.1 k.k. w zw. z art. 286 par.1 k.k. oraz oszustwa i poświadczania nieprawdy w dokumentacji lekarskiej na szkodę Dolnośląskiego Oddziału NFZ we Wrocławiu tj. o czyny z art. 286 par.1 k.k. i art. 271 par.1 i 3 k.k. w zw. z art. 11 par.2 k.k.

 

Łączna wysokość szkody wyrządzonej przestępstwami oskarżonego w mieniu NFZ i pacjentek wyniosła 27.856,60 złotych.

 

Przyjmował od pacjentek pieniądze w kwotach od 200 do 450 złotych

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że Andrzej W. na podstawie umowy o udzielanie usług medycznych zawartej ze spółką prowadzącą Szpital i przychodnię specjalistyczną w Górze, przyjmował w okresie od 1 lipca 2015 roku do 9 czerwca 2016 roku pacjentki w poradni ginekologiczno-położniczej. Oskarżony przyjmując pacjentki w ramach ubezpieczenia zdrowotnego, informował je w czasie wizyt o konieczności wykonania różnych zabiegów lub pobrania materiału do badań. Jednocześnie lekarz wprowadzał pacjentki w błąd przekazując im nieprawdziwe informacje, że takie zabiegi i badania nie są finansowane ze środków publicznych i należy za nie zapłacić. Za wykonane zabiegi Andrzej W. przyjmował od pacjentek pieniądze w kwotach od 200 do 450 złotych. W ten sposób doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem 12 kobiet.

 

Usiłował wyłudzić pieniądze od kolejnych 27 pacjentek

Ponadto Andrzej W. wprowadzał niektóre ze swoich pacjentek w błąd co do konieczności natychmiastowego bądź pilnego wykonania niektórych zabiegów medycznych np. biopsji, co do których w rzeczywistości nie było wskazań medycznych. Oskarżony żądał za wykonanie takich zabiegów kwot od 300 do 850 złotych, pomimo, że takie świadczenie lecznicze było finansowane ze środków publicznych. W ten sposób Andrzej W. usiłował wyłudzić pieniądze od 27 pacjentek, które ostatecznie nie wyraziły zgody na takie zabiegi i uiszczenie za nie opłaty oskarżonemu.

 

Rozliczał niewykonane usługi

Ponadto jak ustalono w toku postępowania Andrzej W., w prowadzonej dokumentacji medycznej będącej podstawą do rozliczeń przychodni z NFZ, wpisywał w rzeczywistości nie wykonane pacjentkom usługi medyczne takie jak badanie usg w liczbie 11 oraz kolposkopia w liczbie ponad 300. Usługi te zostały zrefundowane przez NFZ.

 

Nie zastosował się do zakazu prowadzenia prywatnej praktyki lekarskiej

Akt oskarżenia obejmuje również zarzut niestosowania się do orzeczonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia prywatnej praktyki lekarskiej w zakresie ginekologii i położnictwa tj. o czyn z art. 244 k. k.

Andrzej W. był uprzednio skazany wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 26 maja 2014 roku za oszustwa i przestępstwa korupcyjne na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres próby 5 lat. Sąd orzekł wówczas wobec niego zakaz prowadzenia prywatnej praktyki lekarskiej w zakresie ginekologii i położnictwa na okres 6 lat.

 

Nie przyznał się do zarzucanych czynów

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Andrzej W. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia pozostające w sprzeczności ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Na poczet przyszłych kar i roszczeń o naprawienie szkody prokurator zabezpieczył mienie Andrzeja W. między innymi przez dokonanie wpisu hipoteki przymusowej na prawie do nieruchomości.

Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.

 

 

 

Prokuratura Krajowa

 

 

 

ARCHIWUM PRZEGLĄDU

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY