W kwietniu br. Prokuratura Okręgowa w Legnicy skierowała do Sądu Okręgowego w Głogowie akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi W., lekarzowi ginekologowi pracującemu w poradni ginekologiczno-położniczej w Górze, który działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dopuścił się szeregu przestępstw przeciwko mieniu i dokumentom

 

Prokuratura zarzuciła oskarżonemu popełnienie łącznie 50-ciu przestępstw, w tym oszustw i usiłowania oszustw na szkodę pacjentek poradni ginekologiczno-położniczej tj. o czyny z art. 286 par.1 k.k. i art. 13 par.1 k.k. w zw. z art. 286 par.1 k.k. oraz oszustwa i poświadczania nieprawdy w dokumentacji lekarskiej na szkodę Dolnośląskiego Oddziału NFZ we Wrocławiu tj. o czyny z art. 286 par.1 k.k. i art. 271 par.1 i 3 k.k. w zw. z art. 11 par.2 k.k.

 

Łączna wysokość szkody wyrządzonej przestępstwami oskarżonego w mieniu NFZ i pacjentek wyniosła 27.856,60 złotych.

 

Przyjmował od pacjentek pieniądze w kwotach od 200 do 450 złotych

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że Andrzej W. na podstawie umowy o udzielanie usług medycznych zawartej ze spółką prowadzącą Szpital i przychodnię specjalistyczną w Górze, przyjmował w okresie od 1 lipca 2015 roku do 9 czerwca 2016 roku pacjentki w poradni ginekologiczno-położniczej. Oskarżony przyjmując pacjentki w ramach ubezpieczenia zdrowotnego, informował je w czasie wizyt o konieczności wykonania różnych zabiegów lub pobrania materiału do badań. Jednocześnie lekarz wprowadzał pacjentki w błąd przekazując im nieprawdziwe informacje, że takie zabiegi i badania nie są finansowane ze środków publicznych i należy za nie zapłacić. Za wykonane zabiegi Andrzej W. przyjmował od pacjentek pieniądze w kwotach od 200 do 450 złotych. W ten sposób doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem 12 kobiet.

 

Usiłował wyłudzić pieniądze od kolejnych 27 pacjentek

Ponadto Andrzej W. wprowadzał niektóre ze swoich pacjentek w błąd co do konieczności natychmiastowego bądź pilnego wykonania niektórych zabiegów medycznych np. biopsji, co do których w rzeczywistości nie było wskazań medycznych. Oskarżony żądał za wykonanie takich zabiegów kwot od 300 do 850 złotych, pomimo, że takie świadczenie lecznicze było finansowane ze środków publicznych. W ten sposób Andrzej W. usiłował wyłudzić pieniądze od 27 pacjentek, które ostatecznie nie wyraziły zgody na takie zabiegi i uiszczenie za nie opłaty oskarżonemu.

 

Rozliczał niewykonane usługi

Ponadto jak ustalono w toku postępowania Andrzej W., w prowadzonej dokumentacji medycznej będącej podstawą do rozliczeń przychodni z NFZ, wpisywał w rzeczywistości nie wykonane pacjentkom usługi medyczne takie jak badanie usg w liczbie 11 oraz kolposkopia w liczbie ponad 300. Usługi te zostały zrefundowane przez NFZ.

 

Nie zastosował się do zakazu prowadzenia prywatnej praktyki lekarskiej

Akt oskarżenia obejmuje również zarzut niestosowania się do orzeczonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia prywatnej praktyki lekarskiej w zakresie ginekologii i położnictwa tj. o czyn z art. 244 k. k.

Andrzej W. był uprzednio skazany wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 26 maja 2014 roku za oszustwa i przestępstwa korupcyjne na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres próby 5 lat. Sąd orzekł wówczas wobec niego zakaz prowadzenia prywatnej praktyki lekarskiej w zakresie ginekologii i położnictwa na okres 6 lat.

 

Nie przyznał się do zarzucanych czynów

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Andrzej W. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia pozostające w sprzeczności ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Na poczet przyszłych kar i roszczeń o naprawienie szkody prokurator zabezpieczył mienie Andrzeja W. między innymi przez dokonanie wpisu hipoteki przymusowej na prawie do nieruchomości.

Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.

 

 

 

Prokuratura Krajowa