MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  czwartek 28 marca 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

ARCHIWUM PRZEGLĄDU

W pierwszym kwartale 2017 roku w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej odnotowano dobre wyniki makroekonomiczne. Do imponującego wzrostu PKB w Europie Środkowo-Wschodniej w I kwartale, według wstępnych danych o 2,9%–5,7% rok do roku, przyczyniły się wzrost produkcji przemysłowej, sprzedaż detalicznej i eksportu

 

Napływ środków do Europy Środkowo-Wschodniej był w pierwszym kwartale 2017 o 70% wyższy niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Poziom 2,8 mld euro o 0,5 mld euro przekroczył wstępnie szacowaną kwotę 2,3 mld euro, którą wskazaliśmy na początku kwietnia. Do tego znaczącego wzrostu szczególnie przyczyniły się inwestycje w Republice Czeskiej (udział 56%) i na Węgrzech (19%).

Dokładniejsza analiza danych pokazuje, że na sektor handlowy przypadła prawie połowa (47%) kapitału inwestycyjnego, pozostawiając w tyle sektor biurowy z 21%. Co ciekawe, największy wzrost odnotowano w sektorze hotelarskim, w którym jedna transakcja portfelowa przyczyniła się do osiągnięcia poziomu 415 mln euro (15%), co świadczy o prężnym wzroście gospodarczym.

 

Jeżeli chodzi o pochodzenie kapitału, na co zwracaliśmy uwagę w naszej marcowej analizie*, inwestycje krajowe w Europie Środkowo-Wschodniej stanowiły 27% całości, a kolejne 18% dotyczyło przepływów inwestycyjnych między krajami regionu.

 

Mark Robinson, specjalista ds. badań rynku w regionie CEE w Colliers International, komentuje:

— Kapitał z Republiki Czeskiej płynący na Słowację, na Węgry, do Rumunii i Polski stanowił większość tej aktywności inwestycyjnej. Nastąpiło to jeszcze przed 6 kwietnia br., kiedy to Czechy po trzech latach poluzowały politykę utrzymywania niskiej wartość korony czeskiej, co prawdopodobnie zwiększy siłę nabywczą Czechów. W porównaniu do 2016 roku, kiedy to inwestycje z Azji i RPA stanowiły jedne z głównych źródeł kapitału, w I kwartale 2017 roku ich udział spadł odpowiednio do 2% i 0%. Oznacza to, że Europa odzyskała nieco „udział w rynku” ze swoimi 31 procentami.

 

Czy zeszłoroczna wartość transakcji inwestycyjnych na poziomie 12,2 mld euro zostanie przekroczona w roku 2017? Patrząc na pozytywy, dobre wyniki makroekonomiczne w całym regionie w pierwszym kwartale zaskoczyły większość komentatorów – silny wzrost produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i eksportu (w tym ożywienie gospodarcze Niemiec) przyczyniły się do imponującego wzrostu PKB w Europie Środkowo-Wschodniej w I kwartale, według wstępnych danych o 2,9%–5,7% rok do roku.

Kolejną krzepiącą wiadomością dla rynku nieruchomości w regionie CEE jest opublikowany niedawno indeks Instytutu IFO, obrazujący nastroje niemieckich przedsiębiorców w maju, na maksymalnym w tym cyklu poziomie 106,5. Jak pisaliśmy w naszym raporcie „CEE Outlook” ze stycznia 2017 r., głównym ryzykiem pozostaje wzrost kosztów finansowania transakcji, o czym świadczy rosnąca rentowność obligacji: na razie nie wydaje się jednak prawdopodobne, aby odwrócenie się tego trendu było wystarczające do spowolnienia tempa, obserwowanego w tym roku.

 

 

 

LS

newsrm

 

 

 

 

 

 

 

ARCHIWUM PRZEGLĄDU

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY