Sejm pracuje nad zmianami kodeksu karnego. Głównym celem nowelizacji ma być poprawienie ochrony prawnej dzieci. Kierunek zmian jest słuszny, jednak podwyższając standard ochrony dzieci projektodawcy pomijają inne grupy zagrożone dyskryminacją np. osoby starsze czy z niepełnosprawnością

 

Projekt ustawy przewiduje między innymi zmianę art. 53 § 2 Kodeksu karnego, który zawiera katalog wartości, którymi kieruje się sąd wymierzając karę osobie skazanej. Projektodawcy chcą, aby dodano do niego wyrażenie, które zobliguje sąd do badania, czy przestępstwa nie popełniono na szkodę małoletniego. „Niestety to rozwiązanie dyskryminuje jednostki przynależące do innych grup szczególnie narażonych na stanie się ofiarami przestępstwa, takie jak osoby w podeszłym wieku czy z niepełnosprawnością umysłową. Im również powinna należeć się szczególna ochrona ze strony państwa” – twierdzi adw. Marcin Wolny, prawnik HFPC.

 

Ponadto projekt zakłada dodanie nowych typów przestępstw zagrożonych surowszą karę tylko ze względu na popełnienie ich na szkodę dziecka. „Zmiany te nie są jednak szerzej uzasadnione przez projektodawcę” – mówi Adam Klepczyński, prawnik HFPC Zawierają w sobie również błędy z zakresu techniki legislacyjnej. Projektodawca proponuje np. zamianę treści obecnie obowiązującego art. 156 § 3 k.k. na art. 156 § 5 k.k., co w przyszłości może spowodować problemy z ustaleniem, jakiego przestępstwa dopuściła się osoba skazana na podstawie tych przepisów” – dodaje Adam Klepczyński.

 

Jedną ze zmian wprowadzonych przez projekt będzie również modyfikacja prawnego obowiązku zawiadomienia o przestępstwie. Z chwilą, w której projekt zostanie przyjęty, obowiązek ten dotyczył będzie wszystkich osób, co do zasady poza pokrzywdzonym, które powezmą informację o popełnieniu przestępstwa np. wykorzystywania seksualnego małoletniego, gwałtu na nim czy produkowanie treści pornograficznych z udziałem dzieci. „Niewątpliwie zmiany te mogą uderzyć w zjawisko instytucjonalnego przemilczania przez niektóre podmioty, takie jak szkoły czy związki wyznaniowe przypadków seksualnej przemocy wobec dzieci” – twierdzi Marcin Wolny.

 

 

 

LS

Informacja prasowa: HFPC