Przetargi w Polsce to obszar, na którym najczęściej dochodzi do korupcji. Szacuje się nawet, że dotyczy to aż jednej czwartej z nich. Traci na tym nie tylko budżet i nasze firmy, ale i my wszyscy

 

W ubiegłym tygodniu wybuchła afera wokół przetargu na dostarczenie autobusów dla polskiej armii, jaki organizowało MON. Chodziło o przetarg ogłoszony w kwietniu br. Przez wojskową 2. Regionalną Bazę Logistyczną w Rembertowie. Rzecz dotyczyła zakupu 26 autobusów, wartych łącznie prawie 30 mln złotych. W przetargu tym zamierzał wystartować Autosan wchodzący dzisiaj w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ), naszego zbrojeniowego potentata. Okazało się jednak, że oferta firmy z Sanoka została nadesłana zbyt późno. Termin rzekomo przekroczony został przez nią o zaledwie dwadzieścia minut.

 

Spóźniona oferta została odrzucona przez organizatora przetargu. Autosan nie próbował nawet składać odwołania od tej decyzji. W rezultacie w szrankach pozostał jedynie jeden oferent – niemiecki koncern MAN. To on może czuć się już zwycięzcą przetargu.

 

 

 

Źródło i więcej:

https://gf24.pl/wydarzenia/kraj/item/732-przetargi-po-polsku