MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  wtorek 19 marca 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

ARCHIWUM PRZEGLĄDU

Do Biura Rzecznika Finansowego wpływa coraz więcej wniosków o interwencję dotyczących nieautoryzowanych transakcji. Dlatego postanowił przeprowadzić wśród banków ankietę dotyczącą tego problemu i podsumować własne obserwacje wynikające ze skarg klientów

 

Rzecznik Finansowy notuje nieustanny wzrost liczby wniosków o interwencję dotyczących nieautoryzowanych transakcji płatniczych. Tylko w I półroczu 2020 r. trafiło ich 416. To więcej niż w całym 2018 r. kiedy to było ich 367. Z kolei w 2019 r. było to już 612 wniosków, co oznacza wzrost o prawie 60%. Warto podkreślić, że w pierwszym półroczu 2020 r. wnioski dotyczące nieautoryzowanych transakcji stanowiły aż 80% wszystkich związanych z naruszeniem ustawy o usługach płatniczych.

 

– Mam świadomość, że skargi do nas stanowią przysłowiowy czubek góry lodowej i skala problemu jest znacznie większa. Dlatego rozesłaliśmy do banków zapytania o dane statystyczne i wyjaśnienie procedur działania w takich sytuacjach. Na zapytanie odpowiedziały banki, których udział w rynku stanowi około 46%. W sprawie podmiotów, które nie udzieliły odpowiedzi na zadane pytania podejmujemy stosowne działania. Każdy podmiot musi mieć świadomość, że niewywiązanie się w terminie z obowiązku poinformowania Rzecznika Finansowego może wiązać się z nałożeniem na taki podmiot kary finansowej – uważa Mariusz Jerzy Golecki, Rzecznik Finansowy.

 

Z szacunków opartych o dostarczone dane wynika, że w skali rynku do banków trafia około 15-18 tys. zgłoszeń nieautoryzowanych transakcji miesięcznie. Co istotne, potwierdziły się pierwotne przypuszczenia Rzecznika Finansowego, że w czasie epidemii oszuści są bardziej aktywni. Banki, które odpowiedziały na ankietę, zaraportowały za okres od 15 marca do 14 czerwca 2020 r. niemal 25 tys. zgłoszeń nieautoryzowanych transakcji.

Dla porównania w analogicznym okresie poprzedniego roku takich było ich niecałe 19,6 tys. Oznacza to wzrost o około 27%. Na taki wzrost największy wpływ miały działania oszustów w drugim miesiącu epidemii, czyli od 15 kwietnia do 14 maja 2020 r., kiedy ankietowane banki zanotowały niemal 9 tys. zgłoszeń, wobec 6,2 tys. rok wcześniej. To wzrost o ponad 40%.

 

– To niepokojące dane, bo utrzymywanie przez część banków niezgodnych z prawem procedur działania, będzie skutkowało kolejnymi wnioskami o naszą interwencję. Tym bardziej, że z dostarczonych danych wynika, że niecała połowa zgłoszeń nieautoryzowanych transakcji jest rozpatrywana w terminach określonych w ustawie – dodaje Mariusz Golecki.

 

Unijne i polskie przepisy określają termin zwrotu środków wynikających z nieautoryzowanej transakcji w oparciu o tzw. zasadę D+1. Oznacza to, że pieniądze powinny wrócić na konto klienta nie później niż do końca dnia roboczego następującego po dniu stwierdzenia wystąpienia nieautoryzowanej transakcji lub po dniu otrzymania zgłoszenia od klienta. Jedynym wyjątkiem od zasady zwrotu kwoty nieautoryzowanej transakcji w tym terminie jest uzasadnione i należycie udokumentowane podejrzenie próby oszustwa ze strony klienta.

Równocześnie bank powinien na piśmie poinformować o takim podejrzeniu organy ścigania. W skrócie oznacza to, że bank powinien najpierw niezwłocznie oddać klientowi pieniądze, a następnie – jeżeli ma podstawy, by sądzić, że klient powinien w całości lub części odpowiadać za nieautoryzowaną transakcję – dochodzić tej kwoty od klienta na przykład przed sądem.

 

– Warto podkreślić, że część banków wdrożyła już odpowiednie procedury. Niektóre wskazały, że nawet 90% zgłoszeń, zakończyło się zwrotem pieniędzy w ustawowym terminie D+1. Niestety są też podmioty, dla których odsetek zwrotów jest jednocyfrowy – podsumował Golecki.

 

 

 

Rzecznik Finansowy

 

 

ARCHIWUM PRZEGLĄDU

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY