Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego od prawomocnego nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 31 marca 2016 roku i orzekł na korzyść konsumenta. Sprawa dotyczyła kredytu indeksowanego we frankach szwajcarskich

 

20 maja 2008 roku zawarto umowę kredytową na potrzeby mieszkaniowe, na mocy której pozwany otrzymał kwotę 567.080,00 złotych denominowaną w walucie CHF. Według zapisów umowy, kwota kredytu wypłacona została w złotych po przeliczeniu według kursu kupna waluty, zgodnie z bankową tabelą kursów obowiązującą w banku w dniu wykorzystania kredytu lub transzy kredytu. Bank pobrał prowizję w wysokości 5.954,34 złotych. Oprocentowanie kredytu w całym okresie kredytowania było zmienne.

 

Pismem z 15 stycznia 2016 roku pozwany został wezwany do zapłaty zadłużenia wynikającego z kredytu w kwocie 1.018.690,97 złotych, jednakże korespondencja ta nie dotarła do adresata i została zwrócona do banku.

 

31 marca 2016 roku, na skutek wniesionego przez bank pozwu o zapłatę w postępowaniu upominawczym kwoty 1.018.660,04 złotych wraz z odsetkami, Sąd Okręgowy we Wrocławiu wydał nakaz zapłaty, który po podwójnej awizacji, został zaopatrzony w klauzulę wykonalności.

 

Jak wskazał pozwany, o toczącym się wobec niego postepowaniu dowiedział się dopiero w wyniku czynności komornika. Pozwany podjął kroki zmierzające do uchylenia orzeczonego nakazu zapłaty, które okazały się nieskuteczne.

 

Nie zgadzając się z decyzją sądu Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wniósł skargę nadzwyczajną od prawomocnego orzeczenia Sądu Okręgowego we Wrocławiu.

Jak wskazano w skardze sąd orzekający nie uwzględnił faktu, iż pozwany jest konsumentem i że jako słabsza strona umowy zawieranej z profesjonalistą podlega ochronie, która w tym przypadku powinna polegać na weryfikacji czy dochodzone roszczenie nie narusza przepisów chroniących konsumenta przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi.

 

Tym samym pozwany został pozbawiony prawa do rzetelnego, sprawiedliwego rozstrzygnięcia wskutek istotnych błędów sądowych. Zaznaczono, że zaniechanie na tym polu doprowadziło do sytuacji, w której wydane zostało orzeczenie nakazujące pozwanemu zapłatę kwoty przekraczającej milion złotych, wyłącznie w oparciu o wątpliwe twierdzenia banku oraz bez zbadania z urzędu, czy przedłożona umowa nie zawierała niewiążących pozwanego klauzul niedozwolonych.

 

W skardze podniesiono, że sąd okręgowy wydał nakaz zapłaty nie zbadawszy w ogóle ważności umowy, do czego był zobowiązany z mocy prawa. Doprowadziło to do wydania wyroku w oparciu o oczywiście nieważną umowę kredytu, z uwagi na zawarte w niej postanowienia sprzeczne z ustawą.

 

Sąd Najwyższy uchylił w całości zaskarżone orzeczenie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu we Wrocławiu.

 

 

 

 

Prokuratura Krajowa